Przepowiednie związane z KK

Według przepowiedni Benedykt XVI ma być przedostatnim papieżem w dziejach kościoła.
Dlaczego będzie uciekać z Rzymu ?
Benedykt XVI przedostatnim papieżem ?

„Nic ziemskiego nie trwa wiecznie” – to zdanie powtarzane przez filozofów wydaje się pasować idealnie do obrazu przyszłości Kościoła Katolickiego, który wyłania się z przepowiedni. Śmierć Jan Pawła II jest wydarzeniem, które wydaje się być przełomowym dla całej wspólnoty wiernych, co jest wyczuwane przez wszystkich wręcz intuicyjnie. Najciekawszy obraz przyszłości Kościoła rysuje się wtedy, kiedy sięgniemy do przepowiedni. Wybór Josepha Ratzingera na nowego papieża, który przyjął imię Benedykta XVI, wydawał się być zaskoczeniem dla tych, którzy spodziewali się wyboru murzyna lub mulata. Skąd wzięło się to przekonanie? Źródła były dwa.
Pierwsze to tzw. Przepowiednia Sybilii, która w tysiącach wersji (czasami zupełnie różnych) krąży po Polsce. W jednej z wersji był akapit o tym, że po Janie Pawle II będzie papież o czarnym kolorze skóry, poczym nastąpi „Koniec Świata”. Moim zdaniem przepowiednia Sybilii jest wymysłem, a informacja o czarnym papieżu jest interpretacją „Króla Przepowiedni Papieskich”, czyli listy Malachiasza. I jej poświęcimy trochę więcej czasu.

Wszystko przez tę „Oliwę”

Malachiasz.

Święty Malachiasz urodził się w Irlandii w roku 1094. Przez pewien okres czasu sprawował funkcję arcybiskupa w Armagh, a następnie był papieskim legatem w Irlandii. Data jego urodzin nie jest znana, ale wiemy, że z tego świata odszedł w roku 1148. W roku 1190 był kanonizowany jako pierwszy irlandzki święty. Istnienie jakichkolwiek pism jego autorstwa nie jest potwierdzone przez inne niezależne źródła.

W roku 1590 pojawiło się w Europie współczesne dzieło zatytułowane "Przepowiednia papieży", której autorstwo przypisano Malachiaszowi. Jest to lista 111 papieży od Celestyna II, wybranego papieżem w roku 1130, do "Ostatniego Namiestnika Św. Piotra". Ta lista nie jest nawet przepowiednią w dosłownym tego słowa znaczeniu, lecz raczej listą kolejnych przydomków (ledwie kilka słów na każdego papieża), które miały charakteryzować kolejnych Ojców Świętych. Redaktorem pierwszego wydania był benedyktyn, Arnord Wion. Historycy twierdzą co prawda, że owe charakterystyki ułożył ktoś w 1590 roku podczas długotrwałego konklawe, ale dla nas nie ma to jednak większego znaczenia. Dlaczego? Powód jest prosty: tak zwana „Przepowiednia Malachiasza” okazała się wyjątkowo trafna. Podam tylko kilka przykładów.
Sto trzecim papieżem na liście Malachiasza był BENEDYKT XV, którego pontyfikat przypadł na lata 1914-1922. W proroctwie dostał on przydomek „Kościół wyludniony” i trzeba przyznać, że jest to strzał w dziesiątkę. Wszak pontyfikat Benedykta XV zbiegł się w czasie z okresem I Wojny Światowej, kiedy część państw wprowadziła dla kleryków obowiązkowy pobór, a księży wysyłano na front. Kościoły świeciły pustkami!
Sto siódmym na liście „Malachiasza” był Paweł VI, którego pontyfikat przypadł na lata 1963-1978. Jego przydomek brzmi: „Flos Florum”, czyli „Kwiat Kwiatów”. I tutaj zaistniał dziwny zbieg okoliczności, gdyż Paweł VI był pochodzenia szlacheckiego, a w jego herbie były trzy lilie. W ujęciu heraldyków lilię określa się jako kwiat kwiatów!

Sto ósmy papież na liście to Jan Paweł I, który według Malachiasza miał nosić przydomek „Demediete lunae”, co można przetłumaczyć „O połowie lub połowiczności księżyca”. Pontyfikat Jana Pawła I trwał ledwie 33 dni i trudno nie przyznać Malachiaszowi, że i tym razem trafił w sedno. Przed wyborem tego papieża – to fakt – wielu jasnowidzów i mediów wróżyło mu szybką śmierć także opierając się o tekst Malachiasza.
Dochodzimy do Jana Pawła II, który był sto dziewiątym papieżem na liście, a jego przydomek to „De labore solis”, czyli „O działaniu lub wpływie słońca”. Czy te słowa można interpretować jako proroctwo podróży tego papieża, który okrążał ziemię niczym słońce? A może chodzi o to, że za panowania Karola Wojtyły Kościół Katolicki wzmocnił się i rozszerzył swoje wpływy? Trudno ocenić, ale już czas na przedostatniego papieża w historii Kościoła, czyli Benedykta XVI. Ostatnim ma być – według Malachiasza – ktoś, do kogo będzie pasował przydomek Piotr Rzymianin. Tu interpretacje są proste – będzie Włochem lub nawet obywatelem Rzymu. Na tym człowieku – jak podaje enigmatycznie Malachiasz – zakończy się nie tyle świat, co historia Kościoła Katolickiego.
Jak jednak wygląda sprawa z Benedyktem XVI? Jego osoba na liście Malachiasza jest oznaczona przydomkiem „De gloria olivae”, czyli w tłumaczeniu dosłownym „O chwale oliwy”. I tu dochodzimy do istoty przepowiedni o „czarnym papieżu”, gdyż zwykło się uważać, że wątek „oliwy” miał być związany z ciemnym kolorem skóry namiestnika Watykanu. Warto jednak sięgnąć do klasyki gatunku, czyli książki „Przepowiednie i Proroctwa” Leszka Szumana. Ten astrolog i znakomity jasnowidz (choć mało osób o tym wiedziało) nic nie pisze o tym, że następca Jana Pawła II będzie murzynem. Jego interpretacja słów „De gloria olivae” jest zupełnie inna i przytaczam ją w całości.
„Spekulacyjne interpretacje są różne: o prawdzie wypływającej na wierzch jak oliwa, o zamożności itp.”
Benedykt XVI

A może klucz do tego kryje się w samym imieniu, które przybrał Joseph Ratzinger?

Po łacinie Benedictus znaczy "błogosławiony", i rzeczywiście pośród Benedyktów było wielu błogosławionych i świętych, w tym ów św. Benedykt, który 1500 lat temu założył pierwszy klasztor benedyktynów na górze Monte Cassino koło Rzymu. Tam i w innych klasztorach bracia benedyktyni wykonywali "benedyktyńską pracę", przepisując stare księgi i chroniąc od zapomnienia wiedzę starożytnych filozofów. Inny św. Benedykt, który ma swój dzień 12 lutego, był pustelnikiem w równie dawnych czasach, za panowania Karola Wielkiego, władcy Franków.
Pojawiła się informacja, że oliwka jest symbolem benedyktynów, ale nie udało mi się jej potwierdzić w posiadanych przeze mnie źródłach i ten trop wydaje się fałszywy. Jeżeli proroctwo Malachiasza jest prawdziwe, to warto w takim razie przyjrzeć się temu, co symbolizuje „drzewo oliwne”. Pomoże nam w tym lektura Pisma Świętego.

Kluczem może być choćby zdanie z psalmu:
"jak oliwka, kwitnąca w domu Bożym, na wieki pokładam ufność w Bożym miłosierdziu"
(łac: "sicut oliva virens in domo Dei speravi in misericordia Dei in saeculum sempiternum") (Ps. 52,10).

Wątek oliwy porusza też inny fragment Biblii:
"Zielonym drzewem oliwnym, zdobnym pięknymi owocami nazwał cię Pan"
łac: "olivam uberem pulchram fructiferam speciosam vocavit Dominus nomen tuum" (Jer. 11,16)

"Rozwiną się jego [Izraela przyp. autor] latorośle, będzie wspaniały jak drzewo oliwne"
łac: "ibunt rami eius et erit quasi oliva gloria eius" (Oz. 14,7)

Skłaniałbym się do takiej interpretacji, że drzewko oliwne może symbolizować odrodzenie w Kościele, powrót do źródeł wiary. Konserwatyzm nowego papieża pasuje do takiego spojrzenia na proroctwo Malachiasza jak ulał.

Czy Benedykt XVI będzie musiał uciekać z Rzymu?

Większość przepowiedni mówi wyraźnie, że dojdzie do wielkiego konfliktu światowego, który wydatnie wpłynie na życie obecnego papieża. Wręcz apokaliptyczną wizję konfliktu wieszczy Nostradamus, który daje nam pewną wskazówkę: losy papieży są nierozerwalnie związane z losami Rzymu. W nadciągającym konflikcie Rzym zostanie zdobyty przez najeźdźców ze Wschodu i zniszczony, zaś papież będzie się musiał ewakuować. Wskazuje nawet kierunek ucieczki, a mówi o tym następujący fragment centurii.


II. 97
Rzymski papieżu, miej baczenie, by nie zbliżyć się
Do miasta, któremu wodę niosą dwie rzeki!
Kiedy róże zakwitną, ci, których umiłowałeś,
Bluzną krwią nieopodal – a ty razem z nimi.


Moim zdaniem może chodzić o Lyon, leżącym nad dwiema rzekami, Saoną i Rodanem. W następnych centuriach Nostradamus daje nam wskazówkę, kiedy ma dojść do tych wydarzeń. Chodzi tu o specyficzny układ planet, który będzie miał miejsce w grudniu 2012 roku. Mówiąc krótko: w tym roku ma wydarzyć się coś takiego (choćby katastrofa naturalna), co rozpęta konflikt światowy i doprowadzi do najazdu na Europę i ucieczki papieża z Watykanu. Warto w tym miejscu sięgnąć do tzw. Trzeciej Tajemnicy Fatimskiej (zwanej też przepowiednią), której treść kilka lat temu ujawnił Kościół. Przepowiednia opisuje wyraźnie śmierć papieża, ale bynajmniej nie zamach na Jana Pawła II. Zresztą przeczytajmy ten fragment:

Odziany na biało biskup, przygnieciony ciężarem bólu i troski zostanie zabity przez grupę żołnierzy oddających do niego liczne strzały z broni palnej i łuków, w ten sam sposób giną jedni po drugich biskupi, duchowni i zakonnice, liczne osoby świeckie, mężczyźni i kobiety różnych klas i pozycji społecznych.

Zadziwiają zwłaszcza te „strzały z łuku”, które mają ugodzić Ojca Świętego. Czy ten opis pasuje do wydarzeń z 13 maja 1981 roku? Moim zdaniem nie. Jeżeli jednak założymy, że Europę najadą jakieś barbarzyńskie hordy ze wschodu, zaś tajemnicza katastrofa naturalna pozbawi ludzi zaawansowanej broni, to wtedy łuki są... wielce prawdopodobne.

Śmierć papieża i jego ucieczkę z Rzymu przewiduje także inny jasnowidz, uważany przez niektórych za numer jeden w historii naszej planety, czyli Alois Irlmayer z Bawarii. Na początku ub. wieku został on przysypany przez ziemię i przeżył śmierć kliniczną, po której zaczął miewać jasnowidcze wizje. Mówi on wyraźnie o gigantycznej katastrofie naturalnej, choćby przebiegunowaniu ziemi. W jej trakcie dojdzie do zagłady większości Europy, co wykorzystają barbarzyńcy i zaatakują Watykan. Przytoczmy fragment jego przepowiedni:

Nad Renem zjawi się półksiężyc, co będzie chciał wszystko pożreć. W pobliżu Landau (Bawaria) nie pozostanie nic. Dookoła wszystko będzie żółte i zniszczone.
Papież z Rzymu będzie uciekał w kierunku południowo-wschodnim lub przez Wielką Wodę. Tam potajemnie ukoronuje cesarza. Miasto, gdzie stoi żelazna wieża, spalą jego mieszkańcy. Gdzie spojrzeć, tam rewolucja. W morzu pojawią się dziury, a potem fala powrotna zatopi wyspy i oderwie je od lądu. Miasta znikną pod wodą. Po katastrofie zmieni się klimat. Będzie cieplej, a u nas będą rosły owoce cytrusowe.

Ciekawe, że bardzo podobnie mówił ojciec Czesław Klimuszko. Też twierdził, że „będzie zmiana, po której Polska znajdzie się w strefie równikowej”. To wszystko ma się wydarzyć za pontyfikatu obecnego papieża. Czytając dziesiątki przepowiedni byłem zaskoczony, że większość z nich przewiduje, że obecny papież może zostać zabity, choć – trzeba przyznać – pojawiają się różne i sprzeczne wzajemnie scenariusze tych wydarzeń. Po jego śmierci pojawi się tylko jeden, ostatni papież, ale już prawdopodobnie nie w Rzymie, który ma zniknąć z powierzchni ziemi. I na tym ma być koniec Kościoła. Pozostaje pytanie: dlaczego? Podam tylko jedną, za to bodaj najciekawszą interpretację. Wiele wskazuje na to, że żyjemy w czasach ostatecznych, czyli takich, które poprzedzają nadejście Mesjasza. Taki w końcu scenariusz przewiduje Pismo Święte. Wraz z jego przybyciem dalsza egzystencja Kościoła utraciła by sens, gdyż Kościół miał być prowadzony przez kolejnych papieży pod nieobecność „Mistrza”. Skoro On przyjdzie – żaden namiestnik nie będzie potrzebny. Z zupełnie innych źródeł do Fundacji NAUTILUS dochodzą informacje, że na Ziemię za kilkanaście lat przybędzie Super-istota, której możliwości – mówiąc wprost – odpowiadają opisom tego, co charakteryzować ma Mesjasza. Zastanawiające, że są to źródła pozareligijne, nie mające nic wspólnego choćby z chrześcijaństwem, judaizmem czy islamem. A jednak mówią wyraźnie: data zejścia Super-istoty jest już znana – nic nie będzie takie samo po jej przybyciu, jak było wcześniej. Czy to może mieć coś wspólnego z ostatnim papieżem i końcem Kościoła? Pożyjemy, zobaczymy. I na koniec ważna sprawa – to wszystko ma się wydarzyć w ciągu najbliższych 15-20 lat!

Proroctwo Malachiasza

Proroctwo Malachiasza

Autor wylicza listę 112 papieży, zwięźle ukazując charakter pontyfikatu każdego z nich i rozpoczynając prawdopodobnie od papieża Celestyna II. Listę zamyka "Piotr Rzymianin". Teksty przepowiedni są bardzo lakoniczne, zawiłe i niejednoznaczne. Niektóre z nich składają się zaledwie z dwóch czy trzech słów. Na przykład fragment odnoszony do Celestyna II brzmi: "Ex Castro Tiberis" (Z zamku nad Tybrem). W słowach tych doszukuje się aluzji do jego nazwiska - Guido de Castello.

Wizje są oczywiście problematyczne, niektóre interpretacje mocno naciągane, a krótkie charakterystyki kolejnych papieży z lat między rzekomą wizją Malachaisza w roku 1139, a dniem "odnalezienia" samej wizji w XVI wieku są dużo trafniejsze, niż te z lat późniejszych (bo łatwiej było oczywiście charakteryzować papieży, którzy już byli). Podobnie jak czterowiersze Nostradamusa, można przyporządkowywać najzupełniej dowolne znaczenia do słów charakteryzujących papieży.

Jeśli spróbujemy przypisać łacińskie pseudonimy kolejnym papieżom znanym nam z historii, przekonamy się, że papież Leon XIII jest określony jako "Lumen de coelo", kolejni papieże to zaś: "Ignis ardens" (Ogień gorejący); "Religio depopulata" (Religia spustoszona); "Fides intrepida" (Wiara nieustraszona); "Pastor angelicus" (Pasterz anielski); "Pastor et nauta" (Pasterz i żeglarz); "Flos florum" (Kwiat kwiatów); "De medietate lunae" (Z połowy księżyca); "De labore Solis" (Z pracy słońca); "De gloria olivae" (Z chwały oliwnego drzewa) i "Petrus Romanus" (Piotr Rzymianin). Nas szczególnie interesują oczywiście ci, których pamiętamy. Otóż zwolennicy prawdziwości tych przepowiedni podkreślają, że Jan XXIII, który jako patriarcha Wenecji sporo pływał gondolą, pasuje do łacińskiego pseudonimu "Pastor et nauta" - Pasterz żeglarz. Paweł VI, który miał w herbie lilie, czyli kwiat kwiatów, dlatego właśnie otrzymał nazwę "Flos florum" (aczkolwiek poprzedni papieże także mieli kwiaty we własnych herbach). Jan Paweł I został zas określony jako "De medietate lune" (Z połowy księżyca), bo jego pontyfikat trwał krótko: zmarł 33 dni po konklawe. Jak widać zawsze znajdzie się jakiś punkt odniesienia do życiorysu papieża, jeśli tylko pragnie się go znaleźć. Jan Paweł II określony jest jako "De labore Solis" (Z pracy Słońca). Można to interpretować przeróżnie. Jedni widzą w tym określeniu odniesienie do podróży papieskich, gdyż papież docierał wszędzie tam, gdzie dociera słońce, inni wskazują na fakt, że zarówno w dniu urodzin Karola Wojtyły, jak i w dniu jego pogrzebu było widoczne na Ziemi zaćmienie Słońca. Bez większych trudności można też snuć inne interpretacje, na przykład, że jest to aluzja do pracy fizycznej Wojtyły w czasie wojny, gdy był robotnikiem.

Następcą "De labore Solis" jest w przepowiedni "Gloria Olivae" (Chwała oliwki), co było wcześniej interpretowane jako aluzja do oliwkowego koloru skóry, a więc miało przepowiadać Murzyna na papieskim tronie. Gałązka oliwna stanowi popularny symbol wśród ludów wywodzących się z kultury Śródziemnomorskiej, m.in. w kulturze ludów semickich. Były więc spekulacje, że chodzi o papieża z żydowskim pochodzeniem, zwłaszcza, ze Paweł nazywa Izrael drzewem oliwnym (Rz 11). Obecnie próbuje się te słowa o oliwce dopasować do wiadomego nam już faktu, że papieżem nie został kardynał Francis Arinze ani kardynał Lustiger. Pojawiły się więc interpretacje, że wzmianka o oliwce odnosi się do imienia, które przyjął Joseph Ratzinger. Św. Benedykt jest twórcą zakonu Benedyktynów, który jako swój symbol przyjął gałązkę oliwki. Można też spotkać się z interpretacją, która sugeruje, że gloria olivae ma coś wspólnego z faktem, że Joseph Ratzinger był prefekten Kongregacji ds. Nauki Wiary. Zwolennicy tej teorii powołują się na Ap 11, 4-5 "Ci są dwie oliwy i dwa świeczniki, stojące przed obliczem Pana wszystkiej ziemi. A jeśliby im kto chciał szkodzić, ogień wynijdzie z ust ich i pożre nieprzyjacioły ich; a jeśliby im kto chciał szkodzić, ten też tak musi być zabity".

Oczywiście zawsze uda się tak naciągnąć, aby pasowało(dla przykładu zob. tutaj). Ogólnikowe określenia mogą być w dowolny sposób zinterpretowane post factum w celu wytłumaczenia, dlaczego na tron Piotrowy została wybrana właśnie ta osoba. Gdyby została wybrana inna również udałoby się znaleźć jakiś sposób na powiazanie z proroctwem. Nie ukrywam, że bardzo sceptycznie podchodze do tego wszystkiego.

Odnośnie ostaniego papieża przepowiednia nie ogranicza się tylko do łacińskiego pseudonimu, ale podaje dłuższą informację: "In persecutione extrema S.R.E. sedebit Petrus Romanus, qui pascet oves in multis tribulationibus: quibus transactis civitas septicollis diruetur, et Iudex tremendus iudicabit populum suum. Finis". Co możemy przetłumaczyć następująco: "W czasie najgorszego prześladowania Świętego Kościoła Rzymskiego zasiądzie Petrus Romanus [Piotr Rzymianin], który będzie paść owce podczas wielu utrapień, po czym miasto siedmiu wzgórz zostanie zniszczone i straszny Sędzia osądzi swój lud. Koniec." A zatem zgodnie z "Proroctwem św. Malachiasza" już niebawem czeka nas Paruzja. No cóż... Będziemy mogli się przekonać, czy to prawda. W najdawniejszych dokumentach chrześcijańskich (1 Tes 4, 15; 1 Kor 15, 23) przez wyraz "paruzja" rozumiano powrót Chrystusa w chwale pod koniec dziejów, żeby osądzić świat (Mt 24, 29-31; 25, 31-46). Będzie to "dzień Pana" (1 Kor 1, 8), kiedy to Chrystus "drugi raz się ukaże" (Hbr 9, 28). Chrześcijanie są zaś zobowiązani do czekania na powrót Chrystusa.

Synoptycy łączą oczekiwanie na koniec świata z zachętą do czuwania (Mt 24, 36-25, 13; Mk 13, 1-37; Łk 21, 5- 36). A zatem chrześcjanie wszystkich pokoleń zawsze żyją własciwie w okresie Adwentu - oczekiwania na przyjście Pana. Co wiecej, modlitwa pierwszych chrześcijan ("Maran atha") była prośbą o to, aby Pan przyszedł jak najszybciej. Tymi słowami kończy się właśnie Apokalipsa: "Przyjdź Panie Jezu!". Każde pokolenie chrześcijan powinno żyć tak, jakby było pokoleniem paruzji. Jan Paweł II powtarzał tak często "Nie lękajcie się!" Teksty biblijne przesycone są atmosferą końca czasów i sądu ostatecznego, ale przede wszystkim są przesłaniem nadziei. Autorzy natchnieni piszą o czasach trudnych, o okresie ucisku i prześladowań, o wojnach, kataklizmach, o niezwykłych zjawiskach. Wszystko jednak skończy się dobrze! Historia zmierza do swego celu, ale Chrystus nie pozostawił nam żadnych wskazówek czasowych. Złudne zatem i mylące są wszelkie próby przewidzenia końca świata. Chrystus zapewnił nas jedynie, że koniec nie nastąpi, zanim Jego zbawcze dzieło nie ogarnie całego świata za pośrednictwem głoszenia Ewangelii: "A ta Ewangelia o królestwie będzie głoszona po całej ziemi, na świadectwo wszystkim narodom. I wtedy nadejdzie koniec" (Mt 24, 14). Jezus przestrzegł równocześnie przed dociekaniem, kiedy to nastąpi: "Nie wasza to rzecz znać czasy i chwile, które Ojciec ustalił swoją władzą" ((Dz 1, 7). "O dniu owym lub godzinie nikt nie wie, ani aniołowie w niebie, ani Syn, tylko Ojciec" (Mk 13,32).

Wielu ludzi oczywiście chciałoby poznać przyszłość i datę końca świata. Chcieliby wiedzieć, co będzie jutro, za rok; co się stanie po śmierci. Są tacy, którzy rozczytują się w horoskopach, wsłuchują się w przeróżne wróżby, przepowiednie; szukają jasnowidzów i różnego rodzaju szarlatanów. Katechizm Kościoła Katolickiego przestrzega przed tego rodzaju praktykami, nazywając je po prostu bezbożnością i grzechem: "Bóg może objawić przyszłość swoim prorokom lub świętym. Jednak właściwa postawa chrześcijańska polega na ufnym powierzeniu się Opatrzności w tym, co dotyczy przyszłości, i na odrzuceniu wszelkiej niezdrowej ciekawości w tym względzie" (KKK 2115 nn.). Niezależnie od wiarygodności "Przepowiedni św. Malachiasza" powinniśmy żyć tak jakby czas paruzji był bliski, bo już od dwóch tysięcy lat żyjemy w czasach ostatecznych.
Tekst proroctwa:

POPES PROPHETIA S. MALACHIAE ARCHIESCOPI DE SUMMIS PONTIFICIBUS:
Ex castro Tyberis
Inimicus expulsus.
Ex magnitudine montis.
Abbas Suburranus.
De rure albo.
Ex tetro carcere.
Via trans-Tyberina.
De Pannonia Tusciae.
Ex ansere custode.
Lux in ostio.
Sus in cribo.
Ensis Laurentii.
De schola exiet.
De rure bovensi.
Comes signatus.
Canonicus de latere.
Avis Ostiensis.
Leo Sabinus.
Comes Laurentius.
Signum Ostiense.
Hierusalem Campaniae.
Draca depressus.
Anguinus vir.
Concionatur Gallus.
Bonus Comes.
Piscator Tuscus.
Rosa composita.
Ex teloneo liliacei Martini.
Ex rosa leonina.
Picus inter escas.
Ex eremo celsus.
Ex undarum benedictione.
Concionator patereus.
De fessis Aquitanicis.
De sutore osseo.
Corvus schismaticus.
Frigidus Abbas.
De rosa Attrebatensi.
De montibus Pammachii.
Gallus Vice-comes.
Novus de Virgine forti.
De cruce Apostilica.
Luna Cosmedina.
Schisma Barcinonicum.
De Inferno praegnanti.
Cubus de mixtione.
De meliore sydere.
Nauta de ponte nigro.
Flagellum Solis.
Cervus Sirenae.
Corona veli aurei.
Lupa caelestina.
Amator crucis.
De modicitate lunae.
Bos pascens.
De capra et Albergo.
De cervo et Leone.
Piscator Minorita.
Praecursor Siciliae.
Bos Albanus in portu.
De parvo homine.
Fructus jovis juvabit.
De craticula Politiana.
Leo Florentius.
Flos pilaei aegri.
Hiacynthus medicorum.
De corona Montana.
Frumentum floccidum.
De fide Petri.
Aesculapii pharmacum.
Angelus nemorosus.
Medium corpus pilarum.
Axis in medietate signi.
De rore caeli.
De antiquitate Urbis.
Pia civitas in bello.
Crux Romulea.
Undosus Vir.
Gens perversa.
In tribulatione pacis.
Lilium et rosa.
Jucunditas crucis.
Montium custos.
Sydus Olorum.
De flumine magno.
Bellua insatiabilis
Poenitentia gloriosa.
Rastrum in porta.
Flores circumdati.
De bona Religione.
Miles in bello.
Columna excelsa.
Animal rurale.
Rosa Umbriae.
Ursus velox.
Peregrinus Apostolicus
Aquila rapax.
Canis et coluber.
Vir religiosus.
De balneis hetruriae.
Crux de cruce.
Lumen in caelo.
Ignis ardent.
Religio depopulata.
Fides intrepida.
Pastor angelicus.
Pastor et Nauta.
Flos florum.
De medietate Lunae.
De labore Solis.
Gloria olivae.
In persecutione extrema S.R.E. sedebit Petrus Romanus, qui
pascet oues in multis tribulationibus : quibus transactis
ciuitas septicollis diruetur, et Iudex tremedus iudicabit po
pulum suum. Finis.

Kodeks Prawa Kanonicznego w przekroju

Prawo Kanoniczne

KODEKS PRAWA KANONICZNEGO



Księga I
NORMY OGÓLNE

NORMY OGÓLNE
Tytuł I - USTAWY KOŚCIELNE (7-22)
Tytuł II - ZWYCZAJ (23-28)
Tytuł III - DEKRETY OGÓLNE ORAZ INSTRUKCJE (29-34)
Tytuł IV - POSZCZEGÓLNE AKTY ADMINISTRACYJNE

Rozdział I: Normy wspólne (35-47)
Rozdział II: Dekrety i poszczególne nakazy (48-58)
Rozdział III: Reskrypty (59-75)
Rozdział IV: Przywileje (76-84)
Rozdział V: Dyspensy (85-93)

Tytuł V - STATUTY I PRZEPISY PORZĄDKOWE (94-95)
Tytuł VI - OSOBY FIZYCZNE I PRAWNE

Rozdział I: Pozycja kanoniczna osób fizycznych (96-112)
Rozdział II: Osoby prawne (113-123)

Tytuł VII - AKTY PRAWNE (124-128)
Tytuł VIII - WŁADZA RZĄDZENIA (129-144)
Tytuł IX - URZĘDY KOŚCIELNE (145)

Rozdział I: Powierzenie urzędu kościelnego (146-183)
Rozdział II: Utrata urzędu kościelnego (184-196)

Tytuł X - PRZEDAWNIENIE (197-199)
Tytuł XI - OBLICZANIE CZASU (200-203)


Księga II
LUD BOŻY

Część I - WIERNI

WIERNI (204-207)
Tytuł I - PRAWA I OBOWIĄZKI WSZYTKICH WIERNYCH (208-223)
Tytuł II - OBOWIĄZKI PRAWA WIERNYCH ŚWIECKICH (224-231)
Tytuł III - ŚWIĘCI SZAFARZE CZYLI DUCHOWNI

Rozdział I: Kształcenie duchowieństwa (232-293)
Rozdział II: Przynależność czyli inkardynacja duchowieństwa (265-272)
Rozdział III: Obowiązki i prawa duchownych (273-289)
Rozdział IV: Utrata stanu duchownego (290-293)

Tytuł IV - PRAŁATURY PERSONALNE (294-297)
Tytuł V - STOWARZYSZENIA WIERNYCH

Rozdział I: Normy wspólne (298-311)
Rozdział II: Publiczne stowarzyszenia wiernych (312-320)
Rozdział III: Prywatne stowarzyszenia wiernych (321-326)
Rozdział IV: Normy specjalne dotyczące stowarzyszeń świeckich (327-329)


Część II - HIERARCHICZNY USTRÓJ KOŚCIOŁA



Sekcja I: NAJWYŻSZA WŁADZA KOŚCIOŁA

Rozdział I: Biskup Rzymski i Kolegium Biskupów (330-341)
Rozdział II: Synod Biskupów (342-348)
Rozdział III: Kardynałowie Świętego Kościoła Katolickiego (349-359)
Rozdział IV: Kuria Rzymska (360-361)
Rozdział IV: Legaci Biskupa Rzymskiego (362-367)



Sekcja II: KOŚCIOŁY PARTYKULARNE ORAZ ICH ZESPOŁY

Tytuł I - KOŚCIOŁY PARTYKULARNE I USTANOWIONA W NICH WŁADZA

Rozdział I: Kościoły partykularne (368-374)
Rozdział II: Biskupi (375-411)
Rozdział III: Przeszkoda w działaniu i wakans stolicy (412-430)

Tytuł II - ZESPOŁY KOŚCIOŁÓW PARTYKULARNYCH

Rozdział I: Prowincje i regiony kościelne (431-434)
Rozdział II: Metropolici (435-438)
Rozdział III: Synody partykularne (439-446)
Rozdział IV: Konferencje Episkopatu (447-459)

Tytuł III -WEWNĘTRZNA ORGANIZACJA KOŚCIOŁÓW PARTYKULARNYCH

Rozdział I: Synod diecezjalny (460-468)
Rozdział II: Kuria diecezjalna (469-494)
Rozdział III: Rada kapłańska i kolegium konsultorów (495-502)
Rozdział IV: Kapituły kanoników (503-510)
Rozdział V: Rada duszpasterska (511-514)
Rozdział VI: Parafie, proboszczowie, wikariusze parafialni (515-552)
Rozdział VII: Dziekani (553-555)
Rozdział VIII: Rektorzy kościołów, kapelani (556-572)



Część III - INSTYTUTY ŻYCIA KONSEKROWANEGO I STOWARZYSZENIA ŻYCIA APOSTOLSKIEGO



Sekcja I: INSTYTUTY ŻYCIA KONSEKROWANEGO

Tytuł I - NORMY WSPÓLNE WSZYSTKIM INSTYTUTOM ŻYCIA KONSEKROWANEGO (573-606)
Tytuł II -INSTYTUTY ZAKONNE (607)

Rozdział I: Domy zakonne, ich erekcja i znoszenie (608-616)
Rozdział II: Zarząd instytutów (617-640)
Rozdział III: Przyjmowanie kandydatów i kształcenie członków (641-661)
Rozdział IV: Obowiązki i prawa instytutów oraz ich członków (662-672)
Rozdział V: Apostolstwo instytutów (673-683)
Rozdział VI: Wyłączenie członków z instytutu (684-704)
Rozdział VII: Zakonnicy wyniesieni do godności biskupiej (705-707)
Rozdział VIII: Konferencje wyższych przełożonych (708-709)

Tytuł III - INSTYTUTY ŚWIECKIE (710-730)

Sekcja II: STOWARZYSZENIA ŻYCIA APOSTOLSKIEGO (731-746)




Księga III
NAUCZYCIELSKIE ZADANIE KOŚCIOŁA



KANONY WSTĘPNE (747-755)
Tytuł I - POSŁUGA SŁOWA BOŻEGO (756-761)

Rozdział I: Przepowiadanie Słowa Bożego (762-772)
Rozdział II: Nauczanie katechetyczne (773-780)

Tytuł II - MISYJNA DZIAŁALNOŚĆ KOŚCIOŁA (781-792)
Tytuł III - WYCHOWANIE KATOLICKIE (793-795)

Rozdział I: Szkoły (796-806)
Rozdział II: Uniwersytety katolickie oraz inne instytuty wyższych studiów (807-814)
Rozdział III: Uniwersytety i fakultety katolickie (815-821)

Tytuł IV - ŚRODKI SPOŁECZNEGO PRZEKAZU, W SZCZEGÓLNOŚCI KSIĄŻKI (822-832)
Tytuł V - WYZNANIE WIARY (833)





Księga IV
UŚWIĘCAJĄCE ZADANIE KOŚCIOŁA



KANONY WSTĘPNE (834-839)



Część I - SAKRAMENTY



KANONY WSTĘPNE (840-848)
Tytuł I - CHRZEST (849)

Rozdział I: Sprawowanie chrztu (850-860)
Rozdział II: Szafarz chrztu (861-863)
Rozdział III: Przyjmujący chrzest (864-871)
Rozdział IV: Chrzestni (872-874)
Rozdział V: Stwierdzenie i zapisanie przyjęcia chrztu (875-878)

Tytuł II - SAKRAMENT BIERZMOWANIA (879)

Rozdział I: Sprawowanie bierzmowania (880-881)
Rozdział II: Szafarz bierzmowania (882-888)
Rozdział III: Przyjmujący bierzmowanie (889-891)
Rozdział IV: Świadkowie (892-893)
Rozdział V: Stwierdzenie i zapisanie bierzmowania (894-896)

Tytuł III - NAJŚWIĘTSZA EUCHARYSTIA (897-898)

Rozdział I: Sprawowanie Eucharystii (899-933)
Rozdział II: Przechowywanie i kult Najświętszej Eucharystii (934-944)
Rozdział III: Ofiary mszalne (945-958)

Tytuł IV - SAKRAMENT POKUTY (959)

Rozdział I: Sprawowanie sakramentu (960-964)
Rozdział II: Szafarz sakramentu pokuty (965-986)
Rozdział III: Penitent (987-991)
Rozdział IV: Odpusty (992-997)

Tytuł V - SAKRAMENT NAMASZCZENIA CHORYCH (998)

Rozdział I: Sprawowanie sakramentu (999-1002)
Rozdział II: Szafarz namaszczenia chorych (1003)
Rozdział III: Osoby, którym należy udzielać namaszczenia chorych (1004-1007)

Tytuł VI - ŚWIĘCENIA (1009-1009)

Rozdział I: Udzielanie i szafarz święceń (1010-1023)
Rozdział II: Kandydaci do święceń (1024-1052)
Rozdział III: Zapisanie i świadectwo święceń (1053-1054)

Tytuł VI - MAŁŻEŃSTWO (1055-1062)

Rozdział I: Pasterska troska i czynności poprzedzające zawarcie małżeństwa (1063-1072)
Rozdział II: Przeszkody zrywające w ogólności (1073-1082)
Rozdział III: Poszczególne przeszkody zrywające (1083-1094)
Rozdział IV: Zgoda małżeńska 1095-1107)
Rozdział V: Forma zawarcia małżeństwa (1108-1123)
Rozdział VI: Małżeństwa mieszane (1124-1129)
Rozdział VII: Małżeństwo zawierane tajnie (1130-1133)
Rozdział VIII: Skutki małżeństwa (1134-1140)
Rozdział IX: Rozłączenie małżonków (1141-1155)
Rozdział X: Uważnienie małżeństwa (1156-1165)


Część II - POZOSTAŁE AKTY KULTU BOŻEGO



Tytuł I - SAKRAMENTALIA (1166-1172)
Tytuł II - LITURGIA GODZIN (1173-1175)
Tytuł III - POGRZEB KOŚCIELNY (1176)

Rozdział I: Odprawianie pogrzebu (1177-1182)
Rozdział II: Osoby, którym należy udzielić lub odmówić pogrzebu kościelnego (1183-1185)

Tytuł IV - KULT ŚWIĘTYCH, OBRAZÓW I RELIKWII (1186-1190)
Tytuł V - ŚLUB I PRZYSIĘGA

Rozdział I: Ślub (1191-1198)
Rozdział II: Przysięga (1199-1204)


Część III - MIEJSCA I CZASY ŚWIĘTE



Tytuł I - MIEJSCA ŚWIĘTE (1205-1213)

Rozdział I: Kościoły (1214-1222)
Rozdział II: Kaplice (1223-1229)
Rozdział III: Sanktuaria (1230-1234)
Rozdział IV: Ołtarze (1235-1239)
Rozdział V: Cmentarze (1240-1243)

Tytuł II - CZASY ŚWIĘTE (1244-1243)

Rozdział I: Dni świąteczne (1246-1248)
Rozdział II: Dni pokuty (1249-1253)




Księga V
DOBRA DOCZESNE KOŚCIOŁA



KANONY WSTĘPNE (1254-1258)
Tytuł I - NABYWANIE DÓBR (1259-1272)
Tytuł II - ZARZĄD DÓBR (1273-1289)
Tytuł III - UMOWY, ZWŁASZCZA ALIENACJA (1290-1298)
Tytuł IV - POBOŻNE ZAPISY W OGÓLNOŚCI. POBOŻNE FUNDACJE (1299-1310)


Księga VI
SANKCJE W KOŚCIELE

Część I - PRZESTĘPSTWA I KARY W OGÓLNOŚCI



Tytuł I - KARANIE PRZESTĘPSTW W OGÓLNOŚCI (1311-1312)
Tytuł II - USTAWA KARNA I NAKAZ KARNY (1313-1320)
Tytuł III - PODMIOT SANKCJI KARNYCH (1321-1330)
Tytuł IV - KARY ORAZ INNE ŚRODKI KARNE

Rozdział I: Cenzury (1331-1335)
Rozdział II: Kary ekspijacyjne (1336-1338)
Rozdział III: Środki karne i pokuty (1339-1340)

Tytuł V - WYMIERZANIE KAR (1341-1353)
Tytuł VI - USTANIE KAR (1354-1363)


Część II - KARY ZA POSZCZEGÓLNE PRZESTĘPSTWA



Tytuł I - PRZESTĘPSTWA PRZECIWKO RELIGII I JEDNOŚCI KOŚCIOŁA (1364-1369)
Tytuł II - PRZESTĘPSTWA PRZECIWKO WŁADZY KOŚCIELNEJ I WOLNOŚCI KOŚCIOŁA (1370-1377)
Tytuł III - UZURPACJA KOŚCIELNYCH ZADAŃ ORAZ PRZESTĘPSTWA W ICH WYKONYWANIU (1378-1389)
Tytuł IV - PRZESTĘPSTWO FAŁSZU (1390-1391)
Tytuł V - PRZESTĘPSTWO PRZECIWKO SPECJALNYM OBOWIĄZKOM (1392-1396)
Tytuł VI - PRZESTĘPSTWA PRZECIWKO ŻYCIU I WOLNOŚCI CZŁOWIEKA (1397-1398)
Tytuł VII - ZASADA OGÓLNA (1399)




KSIĘGA VII
PROCESY


CZĘŚĆ I - POSTĘPOWANIE SĄDOWE W OGÓLNOŚCI (1400-1403)

Tytuł I - WŁAŚCIWOŚCI SĄDU (1404-1416)
Tytuł II - RÓŻNE STOPNIE I RODZAJE TRYBUNAŁÓW (1417-1418)


Rozdział I - Trybunał pierwszej instancji (1419-1437)
Rozdział II - Trybunał drugiej instancji (1438-1441)
Rozdział III - Trybunały Stolicy Apostolskiej (1442-1445)



Tytuł III - ZASADY DZIAŁANIA TRYBUNAŁÓW

Rozdział I - Obowiązki sędziów i pracowników trybunału (1446-1457)
Rozdział II - Kolejność rozpoznawania spraw (1458-1464)
Rozdział III - Terminy i odrzucenia sądowe (1465-1467)
Rozdział IV - Miejsce sądu (1468-1469)
Rozdział V - Osoby, które dopuszcza się do auli, oraz sposób sporządzania i przechowywania akt (1470-1475)



Tytuł IV - STRONY W SPRAWIE

Rozdział I - Powód i strona pozwana (1476-1480)
Rozdział II - Pełnomocnicy sadowi i adwokaci (1481-1490)



Tytuł V - SKARGI I ZARZUTY

Rozdział I - Skargi i zarzuty w ogólności (491-1495)
Rozdział II - Poszczególne skargi i zarzuty (1496-1500)


CZĘŚĆ II - PROCES SPORNY


Sekcja I - ZWYKŁY PROCES SPORNY
Tytuł I - WPROWADZENIE SPRAWY


Rozdział I - Skarga powodowa (1501-1506)
Rozdział II. - Wezwanie sądowe i zawiadomienie o aktach sądowych (1507-1512)


Tytuł II - ZAWIĄZANIE SPORU (1513-1516)
Tytuł III - INSTANCJA SPORU (1517-1525)
Tytuł IV - DOWODY (1526-1529)

Rozdział I - Oświadczenie stron (1530-1538)
Rozdział II - Dowód z dokumentów (1539-l546)
Rozdział III - Świadkowie i zeznania (1547-1573)
Rozdział IV - Biegli (1574-1581)
Rozdział V - Wizja lokalna i oględziny sądowe (1582-1583)
Rozdział VI - Domniemania (1584-1586)


Tytuł V - SPRAWY WPADKOWE (1587-1597)

Rozdział I - Niestawiennictwo stron (1592-1595)
Rozdział II - Udział trzeciej osoby w sprawie (1596-1597)



Tytuł VI - OGŁOSZENIE AKT, ZAMKNIĘCIE POSTĘPOWANIA DOWODOWEGO, DYSKUSJA SPRAWY (1598-1606)
Tytuł VII - ORZECZENIE SĘDZIEGO (1607- 1618)

Tytuł VIII - ZASKARŻENIE WYROKU (1619-1640)

Rozdział I - Skarga o nieważność wyroku (1619-1627)
Rozdział II - Apelacja (1628-1640)



Tytuł IX - STAN RZECZY OSĄDZONEJ I PRZYWRÓCENIE DO STANU POPRZEDNIEGO

Rozdział I - Stan rzeczy osądzonej (1641- 1644)
Rozdział II - Przywrócenie do stanu poprzedniego (1645-1648)



Tytuł X - KOSZTY SĄDOWE I BEZPŁATNA POMOC (1649)
Tytuł XI - WYKONANIE WYROKU (1650-1655)



Sekcja II - USTNY PROCES SPORNY (1656-1670)


CZĘŚĆ III - NIEKTÓRE PROCESY SPECJALNE



Tytuł I - PROCESY MAŁŻEŃSKIE

Rozdział I - Sprawy o orzeczenie nieważności małżeństwa (1671-1691)
Rozdział II - Sprawy o separację małżonków (1692-1696)
Rozdział III - Proces do dyspensy od małżeństwa zawartego a niedopełnionego (1697-1706)
Rozdział IV - Proces dotyczący domniemanej śmierci współmałżonka (1707)



Tytuł II - SPRAWY O ORZECZENIE NIEWAŻNOŚCI ŚWIĘCEŃ (1708-1712)
Tytuł III - SPOSOBY UNIKNIĘCIA PROCESÓW (1713-1716)




CZĘŚĆ IV - PROCES KARNY



Rozdział I - Wstępne dochodzenie (1717- 1119)
Rozdział II - Przebieg procesu (1720-1728)
Rozdział III - Skarga o naprawienie szkód (1729-1731)


CZĘŚĆ V - SPOSÓB POSTĘPOWANIA W REKURSACH ADMINISTRACYJNYCH ORAZ PRZY USUWANIU LUB PRZENOSZENIU PROBOSZCZÓW



Sekcja I - REKURS PRZECIW DEKRETOM ADMINISTRACYJNYM (1732-1739)

Sekcja II - PROCEDURA PRZY USUWANIU LUB PRZENOSZENIU PROBOSZCZÓW

Rozdział I - Sposób postępowania przy usuwaniu proboszczów (1740-1747)
Rozdział II - Sposób postępowania przy przenoszeniu proboszczów (1748-1752)

Wyprawy krzyżowe

Wyprawy krzyżowe, zwane również krucjatami, to zorganizowane przez Kościół i społeczeństwo Europy wojny z Turkami, z Islamem. Wyprawy krzyżowe trwają od końca XI do początków XIV wieku. Nazwa "wyprawy krzyżowe" pochodzi od naszywanych na ubrania uczestników czerwonych krzyży. W wyprawach biorą udział wszystkie grupy społeczne, także dzieci. Hasło do walki z Islamem podał papież Urban II, on też uważany jest za ojca krucjat. W wyniku wypraw powstają państwa krzyżowców na Bliskim wschodzie, w Afryce. W czasie trwania wypraw powstają zakony krzyżowe: Templariusze, Joannici, Krzyżacy. Było dziewięć wypraw krzyżowych, w tym: siedem rycerskich, jedna chłopska (ludowa) i jedna dziecięca.

Walki z Katarami prowadzono w południowej Francji. W ramach rekonkwisty na półwyspie Bałkańskim z Arabami. Na południowo-wschodnich terenach Bałtyku nawracano pogańskich Prusów, Litwinów i Jaćwięgów. Jednak właściwe wyprawy krzyżowe głównie toczyły się na Bliskim Wschodzie i w północno-wschodniej Afryce.

W XI wieku ziemie arabskie zajęli Turcy Seldżucy, którzy od razu stali się przeciwnikami wyznawców chrześcijanizmu. Przyczynami politycznymi wypraw krzyżowych była walka z rozdrobnieniem dzielnicowym państw Europy, z poganami (w ramach akcji nawracania), nadmiar ludności w Europie, szanse na zdobycie nowych ziem, majątków i posiadłości. Do przyczyn gospodarczych zalicza się brak ziem w Europie, klęski żywiołowe spowodowane zbyt małą ilością planów z ziem, które uniemożliwiają wyżywienie społeczeństwa, ogranicza to także ilość towarów, przejęcie szlaków handlowych przez Turków (głównie na Bliskim Wschodzie). Turkowie podbijają Arabów, przejmują Islam i stają się fanatykami religijnymi. Nie zezwalają na pielgrzymki chrześcijan do Ziemi Świętej. W gospodarce podbijają ceny broni, przypraw i materiałów.

Przyczyną bezpośrednią było wystąpienie papieża Urbana II. Cesarstwu bizantyjskiemu bezpośrednio zagrażali graniczący z nimi Turcy Seldżucy (Bizancjum poniosło już kilka klęsk militarnych). Wysłannicy cesarza bizantyjskiego, Aleksy'ego Komnena, chcąc uzyskać pomoc od głowy Kościoła, przedstawili muzułmanów jako straszliwych pogan atakujących chrześcijan. Wizja ta bardzo nie spodobała się papieżowi, który podczas synodu w Clermont w swojej bulli wzywał chrześcijan do walki z Islamem, ogłosił odpust zupełny oraz zapewniał, że krzyżowcom darowane będą wszystkie grzechy przyszłe jak i przeszłe (chodzi tu głównie o darowanie grzechu, który popełniali mordując ludzi):"(...) zwracam się z pokorną prośbą, nie ja, lecz Pan, abyście wy, głosiciele Chrystusowi, częściej nakłaniali wszystkich, do jakiego by kto nie należał stanu, zarówno pieszych, jak i konnych, tak biednych, jak i bogatych, aby oni w porę pomogli wschodnim chrześcijanom i wypędzili z granic chrześcijańskiego świata ludzi tego niecnego rodzaju. Mówię to obecnym, polecam przekazać to nieobecnym. Wszak to nakazuje Chrystus. Wszystkim idącym tam w wypadku ich zgonu na lądzie czy morzu lub w boju z poganami, od tej chwili odpuszczone będą grzechy. To przyrzeczenie idącym daję ja jako upoważniony przez Boga (...)." Przemówienie papieża wzbudziło entuzjazm. Tłumy podjęły wezwanie. Hasłem krzyżowców był okrzyk: "Bóg tak chce". Ludzie wierzący, że Chrystus przyjdzie ponownie na ziemię, aby ich zbawić, postawili sobie za cel wyzwolenie Ziemi Świętej przed jego przybyciem. Na wezwanie papieża zgłosiło się wielu ochotników. Świadczyło to o wysoko rozwiniętym fanatyzmie religijnym, według którego ludzie uważali, że należy walczyć w imię Jezusa.

I wyprawa ludowa miała miejsce w 1096 roku. Na jej czele stanął Piotr z Amiens, zwany także Piotrem Pustelnikiem. Wzięli w niej udział Francuzi i Włosi, czyli około 60-90 tysięcy ludzi. Liczba ta przekroczyła wszelkie oczekiwania papieża. Wyprawa ta była typowo spontaniczna, bez żadnych przygotowań wcześniejszych. Krzyżowcy wędrowali wzdłuż Alp, przez Bałkany, Węgry aż do Konstantynopola, stolicy Cesarstwa Bizantyjskiego. Trzydzieści procent z krzyżowców ginie w skutek chorób i walk z właścicielami bizantyjskich posiadłości, którzy przyjęli krzyżowców jako wrogów, a nie jako pomoc w walce z Turkami, gdyż cesarz nie został uprzedzony o ich wyprawie. Ludność umiera lub idzie do niewoli. Cesarz ujrzawszy taka watahę ludzi (krzyżowcy składali się głównie z przedstawicieli mieszczaństwa i chłopstwa), a nie jak się ewentualnie spodziewał zorganizowanych oddziałów rycerzy, nie otwiera im bram miasta, a nawet przetransportowywuje przez Bosfor do Imperium Osmańskiego.

Tymczasem w Europie zorganizowano właściwą, to jest rycerską, I wyprawę krzyżową, która wyruszyła jeszcze w 1096 roku przeciwko wyznawcom Islamu. Składała się głównie z rycerstwa normandzkiego i z Lotaryngii, czyli około 90 tysięcy ludzi. Najpierw udali się do Konstantynopola, gdzie złożyli przysięgę na wierność cesarzowi oraz przysięgę lenną, czyli że zdobyte przez krzyżowców ziemie będę przeznaczone dla Konstantynopola. Innowierców do wiary chrześcijańskiej nawracano mieczem. Była to najbardziej udana wyprawa. Od Turków przejęto: Armenię, Azję Mniejszą, Akkę. 20 października 1097r,. rozpoczęła siedmiomiesięczne oblężenie Antiochii, zakończone jej zdobyciem. 7 czerwca 1099r. krzyżowcy przybyli pod mury Jerozolimy, która zdobyli dopiero 15 lipca 1099r, mordując cała miejscowa ludność (40 000 ofiar). Na zajętych terenach utworzono królestwo Jerozolimskie. Pierwsi władcy tego królestwa to Gotfryd de Bouillon a potem jego brat Balwin I. Królestwo Jerozolimskie żyło we wrogim otoczeniu, uzależnione było od europejskiego zaplecza i od dopływu ochotników. Pierwszym sygnałem słabnięcia królestwa Jerozolimskiego był upadek Edessy w 1140 roku. Późniejsze wyprawy krzyżowe są głównie po to organizowane, aby utrzymać zdobyte ziemie.

W latach 1147-1479 na pomoc krzyżowcom wyruszyła II wyprawa, na czele której stanął król francuski Ludwik VII i cesarz niemiecki Konrad III. W czasie jej trwania próbowano zdobyć Damaszek. Odtąd Turcy bezustannie zagrażają Jerozolimie. Siły Turków uległy wzmocnieniu, gdy sułtanem został Saladyn. Był to władca Egiptu, Syrii i Mezopotamii. W czasie jego panowania Turcy zdobyli Jerozolimę.

Odpowiedzią była III wyprawa krzyżowa w latach 1189 - 1192, której przywódcami byli: cesarz Fryderyk I Barbarossa, król francuski Filip II August i król angielski Ryszard Lwie Serce. Wyprawa miała niezbyt fortunny przebieg. Barbarossa utopił się w rzece Salef w Cylicji (Azja Mniejsza), Francuzi wrócili do domu. Ryszard w 1192 roku wynegocjował swobodny dostęp do grobu pańskiego od Saladynów.

Najtragiczniejszy przebieg miała IV wyprawa krzyżowa w latach 1202 - 1204. Wtedy to krzyżowcy za namową Wenecjan, aby zapłacić za usługę przewiezienia okrętami, najpierw zdobyli dla Wenecji węgierskie miasto Zadar, a potem Konstantynopol. Rezultatem IV wyprawy krzyżowej było obalenie cesarstwa bizantyjskiego. Na jego miejsce powstało cesarstwo Łacińskie. Przetrwało ono do 1261 r. Zresztą nie wszystkie tereny weszły w skład tego cesarstwa. Niektóre się usamodzielniły i powstało cesarstwo Nicejskie i despotat Epiru.

W 1212 roku miała miejsce I wyprawa dziecięca. Chrześcijanie myśleli, ze skoro miecz nie nawrócił Turków, to może uczynią to dobre, niewinne i szczere dzieci. Zebrano 20-50 tysięcy dzieci w wieku 3-12 lat, które udały się do Marsylii. W Marsylii dwóch kupców wynajęło siedem statków, którymi obiecali przewieźć dzieci na Wschód. Po ich wypłynięciu słuch o nich zaginął. Dopiero po 18 latach wydało się, że dwa statki zatonęły, a pozostałe dzieci sprzedano jako niewolników na targu w Algierii i Egipcie.

V wyprawa krzyżowa w latach 1228 - 1229 pod dowództwem cesarza Fryderyka II nie osiągnęła wojennych sukcesów. Fryderykowi II udało się odzyskać Jerozolimę i kilka miast na drodze dyplomatycznej. Jednakże już w 1244 r. Jerozolima zostaje ostatecznie zajęta przez Turków.

Ponowna utrata Jerozolimy stała się przyczyną VI wyprawy krzyżowej, którą zorganizował król francuski Ludwik IX Święty. Miała ona wybitnie francuski charakter. Krzyżowcy opuścili Francje w 1248 roku, kierując się na Cypr. Ludwik IX zaatakował Egipt w 1249 roku. Po zdobyciu Damietty król francuski odrzucił korzystną dla chrześcijan propozycje pokojową sułtana Egiptu i zaatakował Kair. Tak Krzyżowcy ponieśli klęskę, oddając w 1250 roku Damiettę, dzięki czemu w ogóle uszli z życiem.

Ludwik IX ponownie zorganizował wyprawę, tym razem już VII. W 1270r. dotarł do Tunisu, licząc, że tamtejszy władca poprze jego starania, w walce z Turkami. Epidemia doprowadziła do śmierci króla, a jego syn zrezygnował z dalszego marszu. Korzyści z wyprawy odniósł jedynie król sycylijski Karol Andegaweński. Nie miała ona jednak żadnego wpływu na położenie Królestwa Jerozolimskiego.

Ostatnią twierdzą krzyżowców była Akka, która padła w 1291 r. Trwający dwa wieki konflikt na tle religijnym zakończył się zwycięstwem muzułmanów - Ziemia Święta pozostała w ich rękach.

Skutki wypraw krzyżowych:
» Przede wszystkim na Ziemi Świętej powstały zakony rycerskie: Templariusze w 1118 roku, Joanici, czyli Zakon Szpitala Świętego Jana i Krzyżacy - pod koniec XII w.
» Wzrósł autorytet papiestwa.
» Nastąpił rozwój handlu lewantyjskiego. Wzbogaciły się na nim szczególnie miasta włoskie portowe: Piza, Padwa, Genua, Wenecja.
» Wraz ze wzbogaceniem się miast włoskich wzrastała potęga i zamożność mieszczan.
» Nastąpiło przenikanie wzorców obyczajowych między kulturą arabską a europejską.
» Ukształtował się tzw. etos rycerski i kultura rycerska.
» Wyprawy krzyżowe były pierwszym europejskim kontruderzeniem przeciw ekspansji Islamu.
» Ekspansja Turków przeciw Europie, która trwała do końca XVII w.
» Poszerzyły się horyzonty myślowe Europejczyków, wzrosło zainteresowanie otaczającym światem.
» Wzrósł fanatyzm religijny i niechęć do Żydów.

Kościół a podatki

KK a podatki...poczytaj!



363 zł kwartalnie !!! Dokładnie tyle płaci mój proboszcz dobrodziej, jako podatek od swoich dochodów. Ostatnio pewien uroczy wikary po cywilnemu tak mi zaimponował przy ruletce, że postanowiłem włożyć w to trochę wysiłku i dowiedzieć się jakie są źródła finansowania luksusowej konsumpcji części kleru. Pałacyki, wille, "siostrzenice", "siostrzeńcy", nocne kluby, limuzyny, ekskluzywne kurorty, ostentacja w szastaniu pieniędzmi. Niemożliwe, żeby źródłem finansowania była tylko taca od zubożałego społeczeństwa. No to skąd na to biorą ??? Trudny temat, ale na czasie, bo nie zauważyłem, żeby ktokolwiek porwał się na poważną próbę odpowiedzi na to pytanie. Powtarzają się tylko wpisy "opodatkować Kościół". Spróbójmy zatem na spokojnie zmierzyć się z tym tematem.

- 1 -
Taca. To oczywiste. Bez tego elementu żadna msza święta nie jest dość święta, żeby ją warto było odprawić. Poza tym dla zapewnienia wiernym stosownej motywacji tradycyjne 5 przykazań kościelnych udoskonalono w ten sposób, że bogobojny katolik może już balangować kiedy chce byleby dobrze dawał na tacę fachowcom.

- 2 -

Skarbony. Rozstawia się je w domach bożych tak gęsto, jak pewien ojciec dyrektor z Torunia podaje numer konta przez radio. Zastosowany pretekst nie ma znaczenia, bo i tak wszystko trafia do rąk proboszcza i tylko on wie, co się z tymi pieniędzmi dalej dzieje.

- 3 -

Zyski z wynajmowania nieruchomości. Po wejściu kleru do szkół państwowych zostało na przykład około 23 000 tak zwanych punktów katechetycznych. Dobrodzieje robią z tym co chcą. Mogą na przykład swoim lokalnym cywilnym kolaborantom z władz terenowych kazać organizować różnego rodzaju konferencje, szkolenia i tak zwane sesje wyjazdowe właśnie w tych lokalach. Cenę dyktuje dobrodziej i nikt nie śmie się targować. Wiele razy brałem udział w takich przymusowych spędach, więc wiem o czym mówię. Inni dobrodzieje nie krępują się zakładać w tych obiektach prywatnych hurtowni zarejestrowanych tak, żeby nie płacić podatków.

- 4 -

Zyski z inwestycji budowlanych typu Roma Office Center w Warszawie. W tym przykładzie inwestorem jest archidiecezja warszawska, która włożyła w to 24 miliony dolarów amerykańskich. W kościelnym wieżowcu mieszczą się również bary, restauracje, sklepy, punkty usługowe itp. Ogółem około 12 000 metrów kwadratowych świętej powierzchni. Działkę w centrum Warszawy kazali sobie dać praktycznie za darmo.

- 5 -

Zyski z działalności przemysłowej. Szczególnie przemysł poligraficzny. Poczytajcie o przewałach "Stella Maris". Masowy wyrób dewocjonaliów, świec, win ( niby, że mszalne ) itp. Doskonałe przebicie jest również na opłatkach.

- 6 -

Zyski z działalności handlowej. Na przykład własne księgarnie, sklepy z dewocjonaliami, wydawnictwa kościelne, kwieciarnie przy cmentarzach itp.

- 7 -

Zyski z działalności rolniczej. Wielu wiejskich proboszczów do dzisiaj posiada tak zwane prebendy i obrabia je wiejskimi parobkami, jak przed wojną. Trzeba przyznać, że od działalności rolniczej księża płacą podatek rolny.Ale za to otrzymuja milionowe dotacje z UE.

- 8 -

Zyski/straty z ogólnopolskich businessów Episkopatu lub biskupów. Przykład - fundusz emerytalny Arca Invesco. W tym przypadku czarni się przeliczyli. Powoływanie się w telewizyjnych reklamówkach na autorytet Episkopatu okazało się niewypałem i fundusz nie wytrzymał konkurencji.

- 9 -

Zyski z działalności nazwijmy to umownie "obszarniczej" . Przykład gospodarstwo Carol. Kościelny Caritas kazał sobie dać 1 300 hektarów państwowej ziemi razem z bezrobotnym miejscowym chłopstwem z Mierzyna i Wrzosowa. Ci biedni ludzie ( dawni pracownicy PGR-ów ) w praktyce są teraz całkowicie zależni od nowego pana, bo innej roboty nie ma.

- 10 -

Zyski z przedsiębiorstw wielobranżowych. Na przykład business turystyczny. Sam byłem kilka razy na tak zwanych pielgrzymkach autokarowych po Europie. Faktycznie były to normalne komercyjne trasy turystyczne ( częściowo fundował zakład pracy, więc się jeździło ). Dobrodzieje wskazywali cywilnym kolaborantom, do wycieczek których biur podróży powinien ze społecznych pieniędzy dopłacać katolicki urzędnik. Dla wyższych szarż były lepsze "pielgrzymki". Najlepsi w businessie turystycznym są ojcowie Pallotyni. Jak macie odpowiednio gruby portfel, możecie z nimi pielgrzymować na przykład po Amazonii.

- 11 -

Zyski z businessu oświatowego. Wiara nie jest nauką. Czarni natomiast kształcą swoje przyszłe kadry na koszt Ministerstwa Nauki ( czy jak tak ono się teraz oficjalnie nazywa ). W 2001 roku tylko KUL i PAT pociągnęły od Polski dokładnie 57 878 200 złotych, ciągną dalej i co raz więcej. Jest również trzecia pompa ssąca. Kiedyś nazywało się to Akademia Teologii Katolickiej. Zmieniono nazwę na Uniwersytet Kardynała Stefana Wyszyńskiego i już można doić, bo oficjalnie szkoła ma status uczelni państwowej. Podejmowane są liczne próby zakładania wydziałów teologicznych na różnych uczelniach państwowych.

- 12 -

Zyski z businessu cmentarnego. To dobry temat na specjalny wątek. Jeżeli ktoś ma czas i potrafi to zrobić, niech spróbuje oszacować dochodowość z jednego hektara cmentarza, tak jak to się robi w rolnictwie. Produkt jest inny, ale z ekonomicznego punktu widzenia zasada podobna. Gołym okiem widać jednak, że trudno sobie wyobrazić lepszy i pewniejszy interes. Ceny narzucane przez pasterzy i ich techniki marketingowe znacie, albo poznacie.

- 13 -

Zyski z prawdziwych darowizn. Kościół od otrzymanych darowizn nie płaci podatków. Prawdziwe darowizny ( w odróżnieniu od fikcyjnych ) najlepiej wychodzą wtedy, gdy mają formę dotacji i rozdaje się nie swoje pieniądze, ale spółek skarbu państwa. Spółka skarbu państwa to jest takie coś, że jeszcze tego nie sprywatyzowali, ale już przygotowali do dojenia, bo nadali postać spółki akcyjnej. Stanowiska prezesów i członków rad nadzorczych obsadza się zwykle z nadań politycznych a potem należy się odwdzięczyć. Przykład KGHM Polska Miedź S.A. Polityczni mianowańcy - w tym przypadku jeszcze z rozdania solidarnościowego - odwdzięczyli się w następujący sposób: Fundacja Świętego Antoniego z okazji festynu "Unieś mnie do góry" 300 000 zł. Parafia w Głogowie 450 000 zł. Jankowski ze Świętj Brygidy 450 000 zł. 3 razy po 50 000 zł dla diecezji legnickiej, zielonogórskiej, wrocławskiej, katowickiej. Katolickie Radio Plus z Legnicy i Katolickie Radio Głogów odpowiednio 8 100 i 5 000 zł miesięcznie. Kuria we Wrocławiu - samochód Audi A 8 za 196 000 zł bez VAT. Seminarium Duchowe we Wrocławiu 7 000 zł. Salezjańskia Organizacja Sportowa 150 000 zł. KGHM to tylko jeden przykład działalności cywilnych kolaborantów. Ile czarni wyciągnęli tą metodą w skali całej Polski prze 25 lat naszego pontyfikatu ? Ile ciągną obecnie ?

- 14 -

Zyski z fundowania dobrodziejom na koszt podatników 80 % składki emerytalnej, a misjonarzom na misjach, zakonnicom i zakonnikom klauzulowym i tak zwanym kontemplacyjnym 100 %. Też bym tak chciał. Niech inni co miesiąc składają się na moją przyszłą emeryturę, a ja będę siedział i kontemplował... Te pozostałe 20 % składki emerytalnej i wypadkowej, którą płacą wielebni i tak jest potrącana z osławionego dochodowego podatku ryczałtowego. Dochodowy podatek ryczałtowy to sztandar, którym wymachują księża, gdy ktoś im mówi, że wtrącają się do polityki a nie płacą podatków. Jeszcze do tego wrócimy.

- 15 -

Zyski z państwowych dotacji na kościelne zakłady opieki społecznej ( art. 22 ust.1 Konkordatu ) i zyski z państwowych dotacji na przedszkola, szkoły i inne placówki oświatowo - wychowawcze kościoła.

- 16 -

Zyski z urzędolenia. Najprostszej czynności służbowej kapłan katolicki nie wykona bez "karteczki", najlepiej w trzech kopiach i żeby na każdej były po dwie piecząteczki. Na każdym kroku płać i płać. Kolega opowiadał mi jak poszedł na "nauki przedmałżeńskie"...

DRUGA GRUPA - OFICJALNE DOCHODY KSIĘŻY

17. Śluby.
18. Pogrzeby.
19. Chrzty.
20. Kolędy.
21. Intencje mszalne.

22. Wypominki 1 i 2 listopada ( podobno 1/10 oficjalnych rocznych dochodów indywidualnych pochodzi z tego źródła ). Czarni dobrze wiedzieli po co wymyślili ludziom tak zwany czyściec, mimo że takiego słowa nie ma w Biblii.

23. Pensje dla kapelanów wojskowych, policyjnych, szpitalnych, więziennych, strażackich itp. wypłacanych przez Polskę. Kapelanów wojskowych jest obecnie w przybliżeniu 200. W 1999 roku ujawniony oficjalnie budżet orydynariatu polowego wynosił 13,1 miliona złotych. MON płaci również za kaplice. Naszych granic broni eskadra 250 zakonnic na etatach sierżantów... W 2000 roku każda z nich ciągnęła z budżetu 1200 złotych. Ile ich jest obecnie i ile teraz ciągną nie wiem, bo gdzie to sprawdzić ? Posługuję się takimi danymi, jakie udało mi się gdzieś znaleźć. Prawdziwych żołnierzy do szału doprowadza tak zwany numer na kapelana, związany ze służbowymi mieszkaniami dla oficerów, ale to już inna historia.

24. Drugi cyc nadstawia dobrodziejom Ministerstwo Zdrowia. Trudno powiedzieć ilu kapelanów u nich się pasie, bo liczba rośnie jak na drożdżach. Prawdopodobnie jest to około 2000 księży. W 1999 roku Rzeczypospolita podawała liczbę 1500 kapelanów szpitalnych, z tego około 1000 na etatach. Mniejsze cyce spontanicznie nadstawiają tacy krezusi jak policjanci, strażacy, funkcjonariusze więziennictwa itd. Powszechnie wiadomo, że pracownicy budżetówki są przepłacani, więc mogą sobie trochę poszastać...

25. Pensje dla katechetów ( czarnych i cywilnych ). Najpierw mieli uczyć religii w państwowych szkołach bezpłatnie, wszak mają powołanie i celem ich posługi jest zbawienie duszy niesmiertelnej Jasia i Małgosi. Teraz im już przeszło. Nie mam aktualnych danych, ale w 1999 roku pociągnąli od Polski około 600 milionów złotych łącznie ze składkami na ZUS !!! Instytut Statystyki Kk ujawnił, że w 1998 roku pensje katechetek i katechetów pobierało 36 000 fachowców z tego 17 757 "profi" i 18 381 amatorów.

TRZECIA GRUPA - ZYSKI Z OKRADANIA OJCZYZNY

26. Zyski z fikcyjnych darowizn: Do klasyki tego gatunku należy tak zwany "numer na księdza", który w pewnych kręgach stał się wręcz normą. Żeby się nie mądżyć powiem o co chodzi w najprostszych słowach. Jesteś dobrodziejem, lub jego cywilnym kolaborantem. Chcecie dorobić. Dobrodziej wystawia kolaborantowi zaświadczenie, że oto został obdarowany kwotą na przykład 100 000 złotych. Fiskus nie pobiera od dobrodzieja żadnego podatku, bo to ksiądz ( bo w teorii darowizna była na cele kultu religijnego ). Kolaborant odpisuje sobie od podstawy opodatkowania 100 000 zł, ale obecnie nie więcej niż 10 % rocznego dochodu, bo to szlachetny darczyńca. Za wystawienie fałszywego świadectwa dobrodziej wziął na przykład 10 000 zł. Całą zabawę finansuje Polska, która później nie ma na pielęgniarki i posiłki w szpitalach. Urzędnicy państwowi nie są głupi i oczywiście wiedzą o co chodzi. Właśnie dlatego, że nie są głupi siedzą cicho. Kto przy 18 % bezrobociu, mając dobrą państwową posadę zadrze z miejscowym dobrodziejem ? Skala okradania Polski przez duchownych z zastosowaniem tej techniki jest trudna do przeszacowania. Tygodnik Newsweek jakiś czas temu dopuścił się na księżach prowokacji dziennikarskiej i następnie wszystko opisał. Między innymi napisali, cytuję "Żaden duchowny nie odmówił nam współpracy w oszustwie". Wszyscy dobrodzieje chcieli wystawić poświadczenia, że otrzymali fikcyjne darowizny. Bóg w dekalogu coś wspominał, że nie będziesz dawał fałszywego świadectwa, czy jakoś tak, ale na pewno nie mówił tego poważnie...

27. Zyski z nadużywania zwolnień od ceł i akcyz od przedmiotów importowanych na cele kultu religijnego. Proceder przybrał tak gigantyczną skalę, że zrobiło się zbyt głośno i oficjalnie już im to trochę ukrócili. Najbardziej znane przykłady: Szajka z Rzeszowa w składzie ośmiu miejscowych proboszczów tylko przez jeden rok sprowadziła na cele kultu religijnego 92 luksusowe limuzyny i wpadła. Trio dobrodzieji z Lublina stuknęło Polskę na 400 000 złotych. Trzeba trafu. To akurat tyle, ile wynosi odszkodowanie zasądzone za dożywotnie kalectwo tej dziewczynki przygniecionej na cmentarzu parafialnym pewnego proboszcza. Kościół bezlitośnie procesuje się z kalekim dzieckiem. Przegrał już we wszystkich instancjach i dalej nie płaci. Ale ogólnie, gdyby się ktoś pytał ECCE HOMO. Alleluja i do przodu. Wszak nie na darmo Chrystus nauczał "sprzedaj wszystko co masz, pieniądze oddaj biednym i idź za mną". Gdybyście dobrodzieje faktycznie szli za Chrystusem, jak Was o to prosił, doszlibyście do łóżeczka tej dziewczynki, siedzieli na jego brzegu i czytali dziecku bajki Andersena. Jak można idąc za Chrystusem dojśc do willi proboszczów i pałaców biskupów, patrzeć sobie przez okno na ludzkie dramaty i liczyć pieniądze.

Na koniec sprawa najważniejsza: Koronnym argumentem kapłanów jest, że my to wszystko nie dla siebie..., my prowadzimy działalność charytatywną i to dlatego mamy takie przywileje. A otóż wielkie g... prawda !Na działalność charytatywną też dostajecie pieniądze z naszych podatków za pośrednictwem budżetu państwa !!! Na podstawie artykułu 14 ustęp 4 Konkordatu Polska musi kościelne zakłady opieki społecznej dotować dokładnie tak samo, jak państwowe. To samo dotyczy również szkół, przedszkoli i innych placówek oświatowo - wychowawczych Kościoła. Co najmniej 52 kościelne zakłady opiekuńczo lecznicze funkcjonują na państwowych pieniądzach z budżetu centralnego. Z budżetów wojewódzkich finansowane jest około 100 domów opieki społecznej, o których okoliczna ludnosć myśli, że to finansują księża. Za te pieniądze państwo mogłoby zatudnić normalne pielęgniarki i bez łaski. Poczciwi ludzie w Polsce są przekonani, że księża i zakonnice od ust sobie odmejmują i pomagają potrzebującym.

Drugim wielkim mitem jest dość powszechne przekonanie, że księża płacą normalne podatki. Gdybyśmy płacili Polsce takie podatki, jak oni, Polski już by nie było. Sprawę ich podatków reguluje ustawa z 20 listopada 1998 roku o zryczałtowanym podatku dochodowym (...) W największym skrócie wymiar tego podatku zależy od stanowiska ( proboszcz, wikary ), wielkości parafi i regionu Polski. Zamiast się z tym męczyć najlepiej po prostu zadzwonić do swojego Urzędu Skarbowego i zapytać. Moja parafia ma około 2000 mieszkańców. Proboszcz kwartalnie płaci dokładnie 363 złote, a wikary 307 złotych !!! Policzmy w prosty sposób: Mieszkam w wieżowcu - 12 kondygnacji po 4 mieszkania na jednym piętrze, razem 48 mieszkań. Przyszedł dobrodziej "po kolędzie". Wpuszczono go do 40 mieszkań. Średnio zgarną po 50 złotych. 40 x 50 = 2000 złotych, a on rocznie płaci Polsce 4 x 363 złote = 1452 złote tak zwanego dochodowego podatku ryczałtowego ! Ten podatek istnieje tylko po to, żeby mydlić oczy naiwnym ( do niedawna również mnie, bo nie miałem pojęcia, że tak to wygląda, dopóki nie napisałem tego postu ). Parafianka, która przed kościołem sprzedaje precle płaci Polsce więcej niż proboszcz dobrodziej. Za chwilę wyjdzie dobrodziej i ją opieprzy, że wybrała MIEĆ, a nie BYĆ, bo Kowalska dała na nowe ławki 150 a ona tylko 100.

Jeden z nielicznych uczciwych, mądrych księży Śp. Józef Tischner pisał cytuję: "Jeszcze nie widziałem nikogo, kto stracił wiarę czytając Marksa, za to widziałem wielu, którzy stracili ją przez kontakt z księżmi".
Moja wiara w Boga jest niezachwiana, ale Boże chroń nas przed Kosciołem ( takim jaki jest dzisiaj w Polsce ).

Znalezione w Sieci

Konkordat

KONKORDAT
między Stolicą Apostolską i Rzecząpospolitą Polską


W poniedziałek 23 lutego 1998 r. Ojciec Święty ratyfikował Konkordat zawarty 28 lipca 1993 r. między Stolicą Apostolską a Rzecząpospolitą Polską.

Przed południem tego samego dnia prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Aleksander Kwaśniewski ratyfikował w Warszawie tenże Konkordat w imieniu Rzeczypospolitej Polskiej.

W uroczystym akcie ratyfikacji w Watykanie wzięli udział Sekretarz Stanu kard. Angelo Sodano, sekretarz ds. relacji z państwami abp Jean-Louis Tauran, drugi prefekt Domu Papieskiego biskup elekt Stanisław Dziwisz i radca nuncjatury ks. prał. Nikola Eterović.

Obecny był także ambasador Rzeczypospolitej Polskiej przy Stolicy Apostolskiej Stefan Frankiewicz.

Konkordat między Stolicą Apostolską a Rzecząpospolitą Polską został podpisany w Warszawie 28 lipca 1993 r. Rzeczpospolitą Polską reprezentował ówczesny minister spraw zagranicznych Krzysztof Skubiszewski, a Stolicę Apostolską nuncjusz Józef Kowalczyk.

Konkordat składa się z preambuły i 29 artykułów. Stwarza podstawy dla współpracy między Kościołem i państwem w duchu wzajemnego poszanowania autonomii i niezależności obu stron we właściwych im sferach działania. Konkordat przewiduje m.in. uznanie osobowości prawnej Kościoła i jego instytucji, gwarantuje swobodne sprawowanie jego misji, nauczanie religii w szkołach publicznych, możliwość zakładania i prowadzenia placówek oświatowych i wychowawczych, opiekę duszpasterską nad żołnierzami, uznanie prawomocności małżeństwa kanonicznego, prawo Kościoła do posiadania i wykorzystywania własnych środków społecznego przekazu oraz do obecności w programach państwowego radia i telewizji; na mocy Konkordatu państwo zobowiązuje się też do subwencjonowania Papieskiej Akademii Teologicznej w Krakowie oraz Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, a także w miarę możliwości do udziału w kosztach utrzymania dóbr kultury należących do Kościoła katolickiego.

Po ratyfikacji dokumentu przez obie strony nastąpi wkrótce (25 marca br.) wymiana dokumentów ratyfikacyjnych.

Konkordat winien umocnić serdeczne więzi między Stolicą Apostolską a Rzecząpospolitą Polską, ustanawiając nową relację między Kościołem a państwem, zgodnie z nauczaniem Soboru Watykańskiego II i z nowym Kodeksem Prawa Kanonicznego.


Stolica Apostolska i Rzeczpospolita Polska

— dążąc do trwałego i harmonijnego uregulowania wzajemnych stosunków;

— biorąc pod uwagę fakt, że religia katolicka jest wyznawana przez większość społeczeństwa polskiego;

— podkreślając posłannictwo Kościoła katolickiego, rolę odegraną przez Kościół w tysiącletnich dziejach Państwa Polskiego oraz znaczenie pontyfikatu Jego Świątobliwości Papieża Jana Pawła II dla współczesnych dziejów Polski;

— zważywszy przełomowe znaczenie odzyskania niepodległości i suwerenności przez Państwo Polskie oraz w trosce o jego pomyślny rozwój;

— stwierdzając doniosły wkład Kościoła w rozwój osoby ludzkiej i umacnianie moralności;

— kierując się wymienionymi wartościami oraz powszechnymi zasadami prawa międzynarodowego, łącznie z normami dotyczącymi poszanowania praw człowieka i podstawowych swobód oraz wyeliminowania wszelkich form nietolerancji i dyskryminacji z powodów religijnych;

— uznając, że fundamentem rozwoju wolnego i demokratycznego społeczeństwa jest poszanowanie godności osoby ludzkiej i jej praw;

— uwzględniając nową strukturę administracyjną Kościoła w Polsce ustanowioną Bullą papieską «Totus Tuus Poloniae populus»;

postanowiły zawrzeć niniejszy Konkordat, przy czym Rzeczpospolita Polska uwzględniła swe zasady konstytucyjne i ustawy, a Stolica Apostolska — dokumenty Soboru Watykańskiego II dotyczące wolności religijnej i stosunków pomiędzy Kościołem a wspólnotą polityczną oraz przepisy prawa kanonicznego. W tym celu, Stolica Apostolska, reprezentowana przez Jego Ekscelencję Księdza Józefa Kowalczyka, Arcybiskupa Tytularnego Heraklei, Nuncjusza Apostolskiego w Warszawie, i Rzeczpospolita Polska, reprezentowana przez Jego Ekscelencję Pana Krzysztofa Skubiszewskiego, Ministra Spraw Zagranicznych, uzgodniły, co następuje:
Artykuł 1

Rzeczpospolita Polska i Stolica Apostolska potwierdzają, że Państwo i Kościół katolicki są — każde w swej dziedzinie — niezależne i autonomiczne oraz zobowiązują się do pełnego poszanowania tej zasady we wzajemnych stosunkach i we współdziałaniu dla rozwoju człowieka i dobra wspólnego.
Artykuł 2

W celu utrzymania i umacniania więzi pomiędzy Układającymi się Stronami oraz w celu wypełniania powierzonej każdemu z nich misji, Nuncjusz Apostolski rezyduje, jak dotychczas, w stolicy Polski, a polski Ambasador nadzwyczajny i pełnomocny przy Stolicy Apostolskiej w Rzymie.
Artykuł 3

Rzeczpospolita Polska zapewnia Kościołowi katolickiemu oraz jego osobom prawnym i fizycznym swobodę utrzymywania stosunków i komunikowania się ze Stolicą Apostolską, z Konferencjami Episkopatów, z Kościołami partykularnymi, a także między sobą i z innymi wspólnotami, instytucjami, organizacjami i osobami w kraju i za granicą.
Artykuł 4

1. Rzeczpospolita Polska uznaje osobowość prawną Kościoła katolickiego.

2. Rzeczpospolita Polska uznaje również osobowość prawną wszystkich instytucji kościelnych terytorialnych i personalnych, które uzyskały taką osobowość na podstawie przepisów prawa kanonicznego. Władza kościelna dokonuje stosownego powiadomienia kompetentnych organów państwowych.

3. Inne instytucje kościelne mogą na wniosek władzy kościelnej uzyskać osobowość prawną na podstawie prawa polskiego.
Artykuł 5

Przestrzegając prawa do wolności religijnej, Państwo zapewnia Kościołowi katolickiemu, bez względu na obrządek, swobodne i publiczne pełnienie jego misji, łącznie z wykonywaniem jurysdykcji oraz zarządzaniem i administrowaniem jego sprawami na podstawie prawa kanonicznego.
Artykuł 6

1. Tworzenie właściwych Kościołowi struktur należy do kompetentnej władzy kościelnej; dotyczy to w szczególności erygowania, zmieniania i znoszenia prowincji kościelnych, archidiecezji, diecezji, ordynariatu polowego, administratur apostolskich, prałatur personalnych i terytorialnych, opactw terytorialnych, parafii, instytutów życia konsekrowanego i stowarzyszeń życia apostolskiego oraz innych kościelnych osób prawnych.

2. Żadna część terytorium polskiego nie będzie włączona do diecezji lub prowincji kościelnej mającej swą stolicę poza granicami Rzeczypospolitej Polskiej.

3. Żadna diecezja mająca swą stolicę w Rzeczypospolitej Polskiej nie będzie się rozciągała poza granice Państwa Polskiego.

4. Biskup należący do Konferencji Episkopatu Polski nie będzie należał do krajowej Konferencji Episkopatu w innym państwie.

5. Biskup nie będący obywatelem polskim nie będzie należał do Konferencji Episkopatu Polski. Biskup taki nie będzie sprawował jurysdykcji w Rzeczypospolitej Polskiej, wyjąwszy legata lub innego wysłannika papieskiego.
Artykuł 7

1. Urzędy kościelne obsadza kompetentna władza kościelna zgodnie z przepisami prawa kanonicznego.

2. Mianowanie i odwoływanie biskupów należy wyłącznie do Stolicy Apostolskiej.

3. Stolica Apostolska będzie mianować biskupami w Polsce duchownych, którzy są obywatelami polskimi.

4. W odpowiednim czasie poprzedzającym ogłoszenie nominacji biskupa diecezjalnego Stolica Apostolska poda jego nazwisko do poufnej wiadomości Rządu Rzeczypospolitej Polskiej. Dołożone zostaną starania, aby to powiadomienie nastąpiło możliwie wcześnie.
Artykuł 8

1. Rzeczpospolita Polska zapewnia Kościołowi katolickiemu wolność sprawowania kultu zgodnie z artykułem 5.

2. Organizowanie kultu publicznego należy do władzy kościelnej zgodnie z przepisami prawa kanonicznego i z zachowaniem odpowiednich przepisów prawa polskiego.

3. Miejscom przeznaczonym przez właściwą władzę kościelną do sprawowania kultu i grzebania zmarłych Państwo gwarantuje w tym celu nienaruszalność. Z ważnych powodów i za zgodą kompetentnej władzy kościelnej można przeznaczyć te miejsca na inny użytek. Niniejszy przepis nie ogranicza stosowania prawa polskiego w przypadkach wywłaszczenia z zachowaniem standardów prawa międzynarodowego.

4. Sprawowanie kultu publicznego w miejscach innych niż określone w ustępie 3 nie wymaga zezwolenia władz państwowych, chyba że odpowiednie przepisy prawa polskiego stanowią inaczej, w szczególności ze względu na bezpieczeństwo i porządek publiczny.

5. Władza publiczna może podjąć niezbędne działania w miejscach określonych w ustępie 3 także bez uprzedniego powiadamiania władzy kościelnej, jeśli jest to konieczne dla ochrony życia, zdrowia lub mienia.
Artykuł 9

1. Wolne od pracy są niedziele i następujące dni świąteczne:
1) 1 stycznia — uroczystość Świętej Bożej Rodzicielki Maryi (dzień Nowego Roku),
2) drugi dzień Wielkanocy,
3) dzień Bożego Ciała,
4) 15 sierpnia — uroczystość Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny,
5) 1 listopada — dzień Wszystkich Świętych,
6) 25 grudnia — pierwszy dzień Bożego Narodzenia,
7) 26 grudnia — drugi dzień Bożego Narodzenia.

2. Rozszerzenie powyższego wykazu może nastąpić po porozumieniu Układających się Stron.
Artykuł 10

1. Od chwili zawarcia małżeństwo kanoniczne wywiera takie skutki, jakie pociąga za sobą zawarcie małżeństwa zgodnie z prawem polskim, jeżeli

(1) między nupturientami nie istnieją przeszkody wynikające z prawa polskiego,

(2) złożą oni przy zawieraniu małżeństwa zgodne oświadczenie woli dotyczące wywarcia takich skutków i

(3) zawarcie małżeństwa zostało wpisane w aktach stanu cywilnego na wniosek przekazany Urzędowi Stanu Cywilnego w terminie pięciu dni od zawarcia małżeństwa; termin ten ulega przedłużeniu, jeżeli nie został dotrzymany z powodu siły wyższej, do czasu ustania tej przyczyny.

2. Przygotowanie do zawarcia małżeństwa kanonicznego obejmuje pouczenie nupturientów o nierozerwalności małżeństwa kanonicznego oraz o przepisach prawa polskiego dotyczących skutków małżeństwa.

3. Orzekanie o ważności małżeństwa kanonicznego, a także w innych sprawach małżeńskich przewidzianych w prawie kanonicznym, należy do wyłącznej kompetencji władzy kościelnej.

4. Orzekanie w sprawach małżeńskich w zakresie skutków określonych w prawie polskim należy do wyłącznej kompetencji sądów państwowych.

5. Kwestia powiadamiania o orzeczeniach wskazanych w ustępach 3 i 4 może być przedmiotem postępowania określonego w artykule 27.

6. Celem wprowadzenia w życie niniejszego artykułu dokonane zostaną konieczne zmiany w prawie polskim.
Artykuł 11

Układające się Strony deklarują wolę współdziałania na rzecz obrony i poszanowania instytucji małżeństwa i rodziny będących fundamentem społeczeństwa. Podkreślają one wartość rodziny, przy czym Stolica Apostolska, ze swej strony, potwierdza naukę katolicką o godności i nierozerwalności małżeństwa.
Artykuł 12

1. Uznając prawo rodziców do religijnego wychowania dzieci oraz zasadę tolerancji Państwo gwarantuje, że szkoły publiczne podstawowe i ponadpodstawowe oraz przedszkola, prowadzone przez organy administracji państwowej i samorządowej, organizują zgodnie z wolą zainteresowanych naukę religii w ramach planu zajęć szkolnych i przedszkolnych.

2. Program nauczania religii katolickiej oraz podręczniki opracowuje władza kościelna i podaje je do wiadomości kompetentnej władzy państwowej.

3. Nauczyciele religii muszą posiadać upoważnienie (missio canonica) od biskupa diecezjalnego. Cofnięcie tego upoważnienia oznacza utratę prawa do nauczania religii. Kryteria wykształcenia pedagogicznego oraz forma i tryb uzupełniania tego wykształcenia będą przedmiotem uzgodnień kompetentnych władz państwowych z Konferencją Episkopatu Polski.

4. W sprawach treści nauczania i wychowania religijnego nauczyciele religii podlegają przepisom i zarządzeniom kościelnym, a w innych sprawach przepisom państwowym.

5. Kościół katolicki korzysta ze swobody prowadzenia katechezy dla dorosłych, łącznie z duszpasterstwem akademickim.
Artykuł 13

Dzieciom i młodzieży katolickiej przebywającym na koloniach i obozach oraz korzystającym z innych form zbiorowego wypoczynku zapewnia się możliwość wykonywania praktyk religijnych, a w szczególności uczestniczenia we Mszy św. w niedziele i święta.
Artykuł 14

1. Kościół katolicki ma prawo zakładać i prowadzić placówki oświatowe i wychowawcze, w tym przedszkola oraz szkoły wszystkich rodzajów, zgodnie z przepisami prawa kanonicznego i na zasadach określonych przez odpowiednie ustawy.

2. W realizowaniu minimum programowego przedmiotów obowiązkowych i w wystawianiu druków urzędowych szkoły te podlegają prawu polskiemu. W realizowaniu programu nauczania pozostałych przedmiotów szkoły te stosują się do przepisów kościelnych. O publicznym charakterze tych szkół i placówek decyduje prawo polskie.

3. Nauczyciele, wychowawcy i inni pracownicy oraz uczniowie i wychowankowie szkół i placówek wymienionych w ustępie 1 — jeśli są one szkołami lub placówkami publicznymi albo mają uprawnienia szkół lub placówek publicznych — mają prawa i obowiązki takie same jak analogiczne osoby w szkołach i placówkach publicznych.

4. Szkoły i placówki wymienione w ustępie 1 będą dotowane przez Państwo lub organy samorządu terytorialnego w przypadkach i na zasadach określonych przez odpowiednie ustawy.
Artykuł 15

1. Rzeczpospolita Polska gwarantuje Kościołowi katolickiemu prawo do swobodnego zakładania i prowadzenia szkół wyższych, w tym uniwersytetów, odrębnych wydziałów i wyższych seminariów duchownych oraz instytutów naukowo-badawczych.

2. Status prawny szkół wyższych, o których mowa w ustępie 1, a także tryb i zakres uznawania przez Państwo kościelnych stopni i tytułów oraz status prawny wydziałów teologii katolickiej na uniwersytetach państwowych regulują umowy między Rządem Rzeczypospolitej Polskiej a Konferencją Episkopatu Polski upoważnioną przez Stolicę Apostolską.

3. Papieska Akademia Teologiczna w Krakowie i Katolicki Uniwersytet Lubelski są dotowane przez Państwo. Państwo rozważy udzielanie pomocy finansowej odrębnym wydziałom wymienionym w ustępie 1.
Artykuł 16

1. Opiekę duszpasterską nad żołnierzami wyznania katolickiego w czynnej służbie wojskowej, w tym również zawodowej, sprawuje w ramach ordynariatu polowego Biskup Polowy zgodnie z prawem kanonicznym i statutem zatwierdzonym przez Stolicę Apostolską w porozumieniu z kompetentnymi władzami Rzeczypospolitej Polskiej.

2. Żołnierzom, o których mowa w ustępie 1, zapewnia się możliwość swobodnego uczestniczenia we Mszy św. w niedziele i święta, jeśli nie koliduje to z ważnymi obowiązkami służbowymi.

3. Kapłani i diakoni oraz członkowie instytutów życia konsekrowanego i stowarzyszeń życia apostolskiego po złożeniu profesji wieczystej zostają przeniesieni do rezerwy. Alumnom wyższych seminariów duchownych, osobom po złożeniu ślubów czasowych oraz nowicjuszom odracza się służbę wojskową ze względu na odbywanie nauki.

4. Kapłani przeniesieni do rezerwy mogą być powołani do odbywania ćwiczeń wojskowych tylko w celu przeszkolenia do pełnienia funkcji kapelana wojskowego na wniosek właściwego przełożonego kościelnego.

5. W czasie ogłoszenia mobilizacji i w czasie wojny władza kościelna skieruje dodatkowych kapłanów do pełnienia funkcji kapelanów wojskowych, a diakonów, alumnów wyższych seminariów duchownych oraz członków instytutów życia konsekrowanego i stowarzyszeń życia apostolskiego do służby sanitarnej lub służby w obronie cywilnej.
Artykuł 17

1. Rzeczpospolita Polska zapewnia warunki do wykonywania praktyk religijnych i korzystania z posług religijnych osobom przebywającym w zakładach penitencjarnych, wychowawczych, resocjalizacyjnych oraz opieki zdrowotnej i społecznej, a także w innych zakładach i placówkach tego rodzaju.

2. Osobom, o których mowa w ustępie 1, zapewnia się w szczególności możliwość uczestniczenia we Mszy św. w niedziele i święta oraz w katechizacji i rekolekcjach, a także korzystania z indywidualnych posług religijnych w zgodzie z celami pobytu tych osób w zakładach wskazanych w ustępie 1.

3. Dla realizacji uprawnień osób, o których mowa w ustępie 1, biskup diecezjalny skieruje kapelanów, z którymi odpowiednia instytucja zawrze stosowną umowę.
Artykuł 18

Stosownie do potrzeby zapewnienia opieki duszpasterskiej nad członkami mniejszości narodowych biskupi diecezjalni decydują o organizowaniu posługi duszpasterskiej i katechizacji w języku właściwej mniejszości.
Artykuł 19

Rzeczpospolita Polska uznaje prawo wiernych do zrzeszania się zgodnie z prawem kanonicznym i w celach określonych w tym prawie. Jeżeli te zrzeszenia poprzez swą działalność wkraczają w sferę uregulowaną w prawie polskim, podlegają także temu prawu.
Artykuł 20

1. Kościół katolicki ma prawo swobodnego drukowania, wydawania i rozpowszechniania wszelkich publikacji związanych z jego posłannictwem.

2. Kościół katolicki ma prawo do posiadania i używania własnych środków społecznego przekazu, a także do emitowania programów w publicznej radiofonii i telewizji, na zasadach określonych w prawie polskim.
Artykuł 21

1. Odpowiednie instytucje kościelne mają prawo prowadzenia, każda zgodnie ze swą naturą, działalności o charakterze misyjnym, charytatywnym i opiekuńczym. W tym celu mogą one tworzyć struktury organizacyjne i urządzać publiczne zbiórki.

2. Przepisy prawa polskiego o zbiórkach publicznych nie mają zastosowania do zbierania ofiar na cele religijne, kościelną działalność charytatywno-opiekuńczą, naukową, oświatową i wychowawczą oraz utrzymanie duchownych i członków zakonów, jeżeli odbywają się w obrębie terenów kościelnych, kaplic oraz w miejscach i okolicznościach zwyczajowo przyjętych w danej okolicy i w sposób tradycyjnie ustalony.
Artykuł 22

1. Działalność służąca celom humanitarnym, charytatywno-opiekuńczym, naukowym i oświatowo-wychowawczym podejmowana przez kościelne osoby prawne jest zrównana pod względem prawnym z działalnością służącą analogicznym celom i prowadzoną przez instytucje państwowe.

2. Przyjmując za punkt wyjścia w sprawach finansowych instytucji i dóbr kościelnych oraz duchowieństwa obowiązujące ustawodawstwo polskie i przepisy kościelne Układające się Strony stworzą specjalną komisję, która zajmie się koniecznymi zmianami. Nowa regulacja uwzględni potrzeby Kościoła biorąc pod uwagę jego misję oraz dotychczasową praktykę życia kościelnego w Polsce.

3. Władzom państwowym wskazana zostanie instytucja kościelna lub instytucje kościelne kompetentne w sprawach wymienionych w ustępie 2.

4. Rzeczpospolita Polska w miarę możliwości udziela wsparcia materialnego w celu konserwacji i remontowania zabytkowych obiektów sakralnych i budynków towarzyszących, a także dzieł sztuki stanowiących dziedzictwo kultury.
Artykuł 23

Kościelne osoby prawne mogą zgodnie z przepisami prawa polskiego nabywać, posiadać, użytkować i zbywać mienie nieruchome i ruchome oraz nabywać i zbywać prawa majątkowe.
Artykuł 24

Kościół ma prawo do budowy, rozbudowy i konserwacji obiektów sakralnych i kościelnych oraz cmentarzy — zgodnie z prawem polskim. O potrzebie budowy świątyni i o założeniu cmentarza decyduje biskup diecezjalny lub inny właściwy ordynariusz. Budowę obiektów sakralnych i kościelnych oraz założenie cmentarza inicjują właściwe władze kościelne po uzgodnieniu miejsca z kompetentnymi władzami i po uzyskaniu wymaganych decyzji administracyjnych.
Artykuł 25

1. W każdej diecezji komisja powołana przez biskupa diecezjalnego będzie współpracować z właściwymi władzami państwowymi w celu ochrony znajdujących się w obiektach sakralnych i kościelnych dóbr kultury o ogólnonarodowym znaczeniu oraz dokumentów archiwalnych o wartości historycznej i artystycznej.

2. Kompetentne władze państwowe i Konferencja Episkopatu Polski opracują zasady udostępniania dóbr kultury będących własnością lub pozostających we władaniu Kościoła.
Artykuł 26

Kościelne osoby prawne mogą zakładać fundacje. Do fundacji tych stosuje się prawo polskie.
Artykuł 27

Sprawy wymagające nowych lub dodatkowych rozwiązań będą regulowane na drodze nowych umów między Układającymi się Stronami albo uzgodnień między Rządem Rzeczypospolitej Polskiej i Konferencją Episkopatu Polski upoważnioną do tego przez Stolicę Apostolską.
Artykuł 28

Układające się Strony będą usuwać na drodze dyplomatycznej zachodzące między nimi różnice dotyczące interpretacji lub stosowania niniejszego Konkordatu.
Artykuł 29

Konkordat niniejszy podlega ratyfikacji. Wejdzie on w życie po upływie jednego miesiąca od dnia wymiany dokumentów ratyfikacyjnych.

Konkordat niniejszy sporządzono w Warszawie dnia 28 lipca 1993 roku, w dwóch egzemplarzach, każdy w językach polskim i włoskim, przy czym obydwa teksty są jednakowo autentyczne.

Na dowód czego Pełnomocnicy Układających się Stron podpisali niniejszy Konkordat i opatrzyli go pieczęciami.


Abp Józef Kowalczyk Krzysztof Skubiszewski

Struktura organizacyjno-administracyjna kościoła.

Najmniejszą organizacyjną jednostką Kościoła jest parafia. Kieruje nią proboszcz. Pomagają mu: wikariusz, ewentualnie diakon, kościelny i organista. Większe parafie posiadają często specjalnych katechetów do nauczania wiary. Niejednokrotnie też parafie dysponują swoim przedszkolem lub podobną placówką, kierowaną zazwyczaj przez siostry zakonne.
W parafii, gdzie kwitnie życie religijne, oprócz stałych pracowników działają również osoby spełniające swe zadania honorowo. Rada parafialna i komitet kościelny dzielą między siebie rozmaite zadania wewnątrzparafialne, a także służą proboszczowi radą. Widzialnym ośrodkiem parafii jest kościół parafialny z ołtarzem i amboną, tabernakulum, chrzcielnicą i konfesjonałem. Inne budynki i pomieszczenia (dom parafialny, sale katechetyczne, przedszkole) świadczą o tym, że we wspólnocie Jezusa Chrystusa ważne są nie tylko nabożeństwa.

Kilka parafii tworzy dekanat, na czele którego stoi dziekan. Najstarszą i najważniejszą jednostką Kościoła jest biskupstwo (diecezja), kierowane przez biskupa. Biskupim urzędem do kierowania diecezją jest kuria.

Kilka biskupstw tworzy prowincję kościelną, na czele której stoi arcybiskup (metropolita). Biskupi danego kraju tworzą konferencję episkopatu.

Na czele wszystkich biskupów stoi biskup Rzymu, papież. Jest on następcą św. Piotra i widzialną głową Kościoła powszechnego. Wspomaga go Kuria Rzymska, która spełnia wszystkie zadania administracji kościelnej. Mniej więcej co trzy lata zbiera się w Rzymie synod biskupów. Biorą w nim udział przedstawiciele konferencji episkopatów. Synod biskupów służy papieżowi radą w kierowaniu Kościołem.

Specjalne zadania spełniają kardynałowie. Mianuje ich papież. Pomagają mu - o ile są w Rzymie - w kierowaniu Kościołem. Inni kardynałowie są zarazem biskupami w rozmaitych diecezjach świata. Wszyscy razem tworzą oni kolegium kardynalskie. Po śmierci papieża kolegium zbiera się w Rzymie i wybiera jego następcę. Zostało to uregulowane prawem w 1059 r.

Urzędy kościelne służą Ludowi Bożemu. Do nich odnoszą się słowa Jezusa skierowane do uczniów:
Kto by między wami chciał się stać wielkim, niech będzie sługą waszym. A kto by chciał być pierwszym między wami, niech będzie niewolnikiem wszystkich. Bo i Syn Człowieczy nie przyszedł, aby Mu służono, lecz żeby służyć (Mk 10, 43-45).

Parafia - wspólnota parafialna: Wspólnota katolików, zamieszkujących określony obszar (wieś, dzielnicę, miasto).

Proboszcz: Zwierzchnik wspólnoty parafialnej (parafii). Zadanie to spełnia kapłan wyznaczony przez biskupa. Zazwyczaj posiada on swoich współpracowników.

Diakon (grec. = sługa): Osoba wyznaczona przez biskupa, na podstawie święceń diakonatu, do sprawowania określonych posług w Kościele. Urząd diakona istniał już w pierwszych wiekach Kościoła.

Dziekan (łac. decem = dziesięć): Kilka parafii (początkowo dziesięć) tworzy dekanat. Dziekana wybierają spośród siebie proboszczowie. Wybór musi być zatwierdzony przez biskupa.

Diecezja (zwana także biskupstwem): Podział na diecezje jest najstarszą i najważniejszą formą organizacyjną Kościoła katolickiego. Na czele każdej diecezji stoi biskup diecezjalny.

Wikariusz generalny: Pełnomocny, osobisty zastępca biskupa diecezjalnego i przez niego mianowany. Wikariuszowi generalnemu przysługuje władza wykonawcza do podejmowania aktów administracyjnych.

Prawo kościelne: Przepisy obowiązujące w Kościele katolickim, regulujące życie wspólnoty kościelnej, np. prawa i obowiązki proboszczów, biskupów itd., zebrane są w Kodeksie prawa kanonicznego. Obecny Kodeks prawa kanonicznego obowiązuje od pierwszej niedzieli Adwentu 1983 r. Ogłosił go papież Jan Paweł II.

Kuria (łac. = dwór): W diecezji - kościelny urząd administracyjny wspierający biskupa diecezjalnego w zarządzaniu diecezją. Sprawy Kościoła powszechnego załatwia, w imieniu papieża oraz jego autorytetem, Kuria Rzymska; obejmuje ona: Papieski Sekretariat Stanu, Radę Publicznych Spraw Kościoła, Kongregacje, Trybunały.

Biskup: zob. Przewodniczenie w Kościele.

Biskup pomocniczy (dawniejsza nazwa „sufragan”): Wspomaga biskupa diecezjalnego w zarządzaniu diecezją, w wykonywaniu czynności sakralnych i zastępuje go w razie potrzeby. Niekiedy biskup diecezjalny powierza biskupowi pomocniczemu kierownictwo nad pracą duszpasterską w jakimś rejonie diecezji.

Konferencja Episkopatu: Zgromadzenie biskupów z jednej lub kilku prowincji kościelnych (czasem również całego kontynentu) pod kierownictwem przewodniczącego konferencji. Zajmuje się problemami duszpasterskimi, liturgią, a także problemami Kościoła powszechnego i sytuacją społeczną. Podejmuje działalność na terenie odnośnych diecezji.

Kapituła katedralna: Kolegium kapłanów, powołane przez biskupa przy kościele biskupa (katedrze). Kapituła katedralna służy radą biskupowi oraz administruje diecezją w razie jego śmierci.

Kolegium biskupów: Ogół wszystkich biskupów pod przewodnictwem papieża. Najbardziej widocznym znakiem tej wspólnoty jest sobór, czyli zebranie wszystkich biskupów. Sobór może być zwołany tylko przez papieża.

Kardynał: Najwyższa po papieżu godność w Kościele katolickim. Kardynałowie mianowani są przez papieża. Kierują, jako biskupi, diecezjami lub piastują urzędy w Kurii Rzymskiej (kardynałowie kurialni). Od XI wieku kardynałowie wybierają papieża.

Papież (łac. papa = ojciec): Biskup Rzymu, a tym samym następca św. Piotra i rządca Kościoła powszechnego. Jest on w szczególny sposób znakiem i stróżem jedności Kościoła katolickiego.

Stolica Apostolska: Stolica następcy św. Piotra i papieża; nazwa ta obejmuje także instytucje Kurii Rzymskiej.

Hierarchia kościelna: Ustopniowany układ władzy i stanowisk kościelnych.

Patriarcha: Niektóre siedziby biskupów cieszyły się już w pierwszych wiekach chrześcijaństwa dużą popularnością i wywierały na życie Kościoła duży wpływ (Antiochia, Aleksandria, a także Jerozolima). Wymienić tu należy również obie stolice: Konstantynopol i Rzym. Na Zachodzie tylko Rzym dorównywał rangą stolicom patriarszym Wschodu. W czasie, gdy Kościół wschodni stanowi! jedność z Kościołem zachodnim, patriarchowie tych miast stanowili najwyższą władzę w Kościele. Aż do rozdziału Kościoła patriarchowie Wschodu uznawali prymat biskupa Rzymu. W Kościołach wschodnich do dnia dzisiejszego tytuł patriarchy zachował znaczenie. Na Zachodzie tytuł ten posiada mniejsze znaczenie (chociaż jako tytuł honorowy istnieje do dzisiaj, np. patriarcha Wenecji). Patriarchą Zachodu jest sam papież.

Watykan: Od XIV w. siedziba papieża wraz z pomieszczeniami urzędowymi Kurii Rzymskiej. Sławna jest kaplica Sykstyńska (miejsce wyboru papieża - konklawe) oraz muzea watykańskie.

Konklawe (łac. conclave = pomieszczenie zamknięte); Zebranie kardynałów w celu wyboru papieża, odbywające się przy zupełnym wyłączeniu osób zewnętrznych. Wybór papieża winien się odbywać bez jakichkolwiek zewnętrznych wpływów; takie prawo obowiązuje od roku 1274.

Państwo Watykańskie (albo Miasto Watykańskie): Jego dzisiejszy kształt ustalony został na mocy układów laterańskich w roku 1929. Samodzielne miasto-państwo w zachodniej części Rzymu (0,44 km2 terytorium, z bazyliką i placem św. Piotra oraz pałacem apostolskim i ogrodami). Decyzje papieża jako głowy państwa są również

Powyższe informacje zaczerpnięto na oświecenie Ludu Bożego ze strony internetowej:www.opoka.org.pl

Kościelny paternalizm

Kościół wciąż jest macho
Kościół katolicki składa się w większości z kobiet, jednak najważniejsze funkcje w nim powierzone zostały niemal wyłącznie mężczyznom
Katolicyzm nie mógłby się obejść bez pracy zakonnic i kobiet świeckich, a jednak kierowanie nim przypada wyłącznie mężczyznom. Choć w wielu przypadkach nie wynika to z racji teologicznych, lecz z utartych zwyczajów.
Przez półtora roku swego pontyfikatu papież Benedykt XVI zaledwie dwa razy zabrał głos na temat roli kobiety w Kościele katolickim. Przyznać trzeba, że płeć piękna nie mogła dotąd liczyć na szczególne względy Watykanu. Wydaje się to niesprawiedliwe, jeśli weźmiemy pod uwagę liczbę kobiet zaangażowanych w dzieło Kościoła oraz pracę, jaką pokornie wykonują na rzecz wspólnoty wiernych. O tym, jak trudne i ważne są te zadania, przypominamy sobie jedynie przy okazji wiadomości o kolejnej zakonnicy brutalnie zamordowanej w Afryce.



W marcu tego roku na tradycyjnym spotkaniu z rzymskim klerem papież Benedykt XVI mówił o "nowych obszarach i funkcjach, jakie Kościół może zaoferować kobietom". W sierpniu w wywiadzie dla niemieckiej telewizji udzielonym przed podróżą do Bawarii przypomniał, że choć nie można wyświęcać kobiet na kapłanów, jednak "nie należy myśleć, iż jedyną ważną funkcją w Kościele jest bycie księdzem". Pewnie dla wielu z 767 459 zakonnic, jakie służą na świecie (dane z 2004 roku udostępnione przez Stolicę Apostolską), te słowa zabrzmiały pokrzepiająco, ale mało konkretnie.

Wbrew temu, co można by pomyśleć patrząc na szeregi koloratek i mitr oglądanych w telewizji, Kościół katolicki składa się w większości z kobiet. Stanowią one około 60,6 proc. osób wiodących życie konsekrowane, a jedynie 39,4 proc. z nich to księża, biskupi, zakonnicy i diakoni. A jednak zarządzanie Kościołem, podejmowanie decyzji oraz publiczne reprezentowanie instytucji powierzone zostało niemal wyłącznie mężczyznom. Każda możliwość objęcia przez kobiety wysokich stanowisk napotyka przeszkodę w postaci uprzedzeń czy przyzwyczajeń pozostałych członków wspólnoty.

Zakonnicom blokuje się dostęp do większości stanowisk. I to nie tylko tych, które wiążą się z udzielaniem sakramentów i z przyczyn teologicznych muszą być piastowane przez mężczyzn, ale także do tych teoretycznie dla nich dostępnych. Nie ma bowiem przeszkód, by kobieta sprawowała ważne funkcje w Kurii Rzymskiej i kuriach diecezjalnych, była nuncjuszem, rektorem Papieskiego Uniwersytetu Gregoriańskiego czy dziekanem. Więcej nawet, teoretycznie kobieta mogłaby zostać mianowana przez papieża kardynałem, gdyż o to stanowisko ubiegać się mogą także świeccy mężczyźni.

Niemniej jednak wysokie stanowiska w Kościele katolickim niezwykle rzadko powierza się kobietom. Jedną z tych nielicznych jest Hiszpanka Míriam Díez i Bosch, profesor dziennikarstwa na Papieskim Uniwersytecie Gregoriańskim i ekspert w sprawie roli kobiety w Kościele. Zwraca uwagę, że przybywa teologów-kobiet, zarówno zakonnic, jak i osób świeckich, wykładających na uniwersytetach katolickich, nigdy jednak nie zajmują one wysokich stanowisk. "Uniwersytety papieskie tradycyjnie powierzone są poszczególnym zakonom męskim, na przykład Papieski Uniwersytet Gregoriański jezuitom, "Angelicum" dominikanom, Wydział Teologiczny "Marianum" ojcom serwitom, "Teresianum" karmelitom bosym, a "Regina Apostolorum" Zgromadzeniu Legionistów Chrystusa. Stanowiska kierownicze przypadają członkom zakonu, czyli mężczyznom i kapłanom" – wyjaśnia Díez. (…)

Brak kobiet na wysokich stanowiskach szczególnie rzuca się w oczy w Watykanie. Z dwudziestu Kongregacji oraz Rad Papieskich – instytucji odpowiadających ministerstwom w państwie – tylko w jednej, Kongregacji ds. Instytutów Życia Konsekrowanego i Stowarzyszeń Życia Apostolskiego kobieta zasiada na wysokim stanowisku: to włoska salezjanka Enrica Rosanna, której Jan Paweł II powierzył funkcję podsekretarza. Tym samym po raz pierwszy w historii kobieta otrzymała tak szerokie kompetencje decyzyjne. "Pomimo większej aktywności kobiet w Kościele generał zakonu zawsze jest bardziej widoczny niż siostra przełożona. Nie można powiedzieć, żeby byli traktowani na równi" – mówi siostra Toya Castejón, sekretarz generalny Międzynarodowej Unii Przełożonych Generalnych. "Tym bardziej cieszymy się z wyboru Enriki Rosanny do Kongregacji, bo to oznacza, że chociaż jedna kobieta będzie miała prawo głosu" – dodaje.

Inną ważną osobistością w świecie Kościoła jest Amerykanka Mary Ann Glendon, świecka profesor prawa, która w 1994 roku jako pierwsza kobieta objęła funkcję prezesa Papieskiej Akademii Nauk Społecznych. Rok po wyborze została szefową delegacji Watykanu na Światową Konferencję ds. Kobiet w Pekinie. W Watykanie istnieje także niewielki departament zajmujący się sprawami kobiet – działa przy Papieskiej Radzie ds. Świeckich i kieruje nim peruwiańska teolog pani Rocío Figueroa.

Na tym jednak kończy się odpowiedzialność córek Ewy. W Kurii Rzymskiej kobiety na ogół zajmują się pracami administracyjnymi (prowadzenie sekretariatu i tłumaczenia), czasem pełnią funkcje doradcze, a najczęściej wykonują prace domowe. Praca zakonnic oraz kobiet świeckich rzadko jest dostrzegana: to sprzątanie, gotowanie oraz prowadzenie domu kardynałom, arcybiskupom czy prefektom. Podobnie jest w niejednej parafii rzymskiej, gdzie w dodatku kobiety często są źle opłacane, oraz w pozostałych kościołach na całym świecie, gdzie siostry zakonne w czystych jak łza celach pokornie prasują księżowskie ornaty.

"Same kobiety są po części winne tej sytuacji – mówi Míriam Díez, autorka książki o ewolucji teologii feministycznej. – Tysiące zakonnic uważa, że o ich pracy nie powinno się otwarcie mówić ani tym bardziej pisać. Inne są zadowolone ze swojego miejsca w rodzinie i w domu. Nie można jednak zapominać, że wiele kobiet domaga się należnej im pozycji w Kościele, zaś Kościół je ignoruje".

Brakuje dokładnych wyliczeń, jaki dokładnie procent katolików na świecie stanowią kobiety, ale wszystko wskazuje na to, że to one przywiązują największą wagę do religii. Jak ostrzegała niedawno hiszpańska profesor filozofii Montserrat Coll, gdyby pewnego dnia postanowiły nie pójść na mszę, świątynie świeciłyby pustkami.

"Oczywiście Kościół docenia nas i naszą pracę, ale nie jest mu łatwo złamać odwieczne schematy i zmienić strukturę instytucji. Jezus to zrobił: nie zawahał się poprosić Marii Magdaleny, by przekazała uczniom, że czeka na nich w Galilei. To jej powierzył misję ogłoszenia swego Zmartwychwstania" – podkreśla zakonnica Toya Castejón. Przypomina też o pracy kobiet w szkołach i szpitalach, przy opiece nad dziećmi i pielęgnacji ludzi starszych, chorych czy imigrantów, o ich udziale w niebezpiecznych misjach. To w ten sposób zasłynęła Matka Teresa z Kalkuty. Śmiało można powiedzieć, że była najbardziej wpływową zakonnicą XX wieku. Została uhonorowana pokojową nagrodą Nobla, a papież Jan Paweł II włączył ją w poczet błogosławionych. Mimo uznania, jakim się cieszyła, nie można jednak powiedzieć, by miała w Kościele władzę podobną do sprawowanej dziś wyłącznie mężczyzn.

Jan Paweł II w 1994 roku zdecydowanie uciął rodzącą się na nowo debatę o możliwości wyświęcania kobiet. W liście apostolskim "Ordenatio sacerdotalis" czytamy: "(..) oświadczam, że Kościół nie ma żadnej władzy udzielania święceń kapłańskich kobietom oraz że orzeczenie to powinno być przez wszystkich wiernych Kościoła uznane za ostateczne". Papież z Polski przypomniał argumenty Pawła VI, który w 1976 roku w deklaracji "Inter insigniores" starał się udowodnić, że nie dopuszczając kobiet do kapłaństwa Kościół nie kieruje się powodami kulturowymi, socjologicznymi czy historycznymi. Według Pawła VI Kościół katolicki nie jest uprawniony do wyświęcania kobiet z trzech powodów. Jak podaje Nowy Testament, Chrystus wybrał na apostołów jedynie mężczyzn. Następnie Kościół, naśladując Chrystusa, zawsze wybierał tylko mężczyzn na kapłanów. I wreszcie Magisterium Kościoła ustanowiło, że wykluczenie kobiet z kapłaństwa jest częścią boskiego planu. Przemawia za nim fakt, iż Matka Boska nie otrzymała misji właściwej Apostołom, co nie znaczy przecież, że stała się przez to mniej ważna dla chrześcijaństwa. W tym kontekście nie można więc mówić, że wykluczenie z kapłaństwa jest przejawem dyskryminacji.

List "Ordenatio sacerdotalis" teoretycznie zamknął kobietom drogę do kapłaństwa, mimo że w innych religiach chrześcijańskich mogą one od dawna pełnić tę funkcję. W 1988 roku Jan Paweł II poświęcił jeden ze swoich tekstów właśnie kobietom. Mowa o "Mulieris dignitatem", któremu Ojciec Święty nie nadał rangi encykliki, a jedynie listu apostolskiego. Papież analizuje w nim "godność kobiety i jej powołanie" z perspektywy nauki katolickiej oraz dziękuje "za wszystkie przejawy kobiecego geniuszu", który rozumie jako specjalną wrażliwość na drugiego człowieka. Po opublikowaniu tego tekstu podniosły się głosy krytyczne. Oburzano się, że list przywołuje typowy obraz kobiety skorej do poświęceń, skupionej na rodzinie i bliźnich oraz wycofującej się zawsze na drugi plan.

W 1995 roku z okazji Światowej Konferencji ds. Kobiet w Pekinie Jan Paweł II zwrócił się listownie kolejno do kobiety-matki, kobiety-małżonki, kobiety-córki, kobiety-siostry, kobiety pracującej zawodowo oraz kobiety konsekrowanej. W tym tekście papież przyznał, iż na przestrzeni wieków synowie Kościoła winni byli dyskryminacji kobiet.